Vespa Piaggio LX50 - kontrolka oleju

Witam, to moj pierwszy post tutaj i od razu mam problem.

Cała historia mojego skutera Vespa Piaggio LX50

2008 rok - wygrana skuterka w jakimś konkursie (skuterek rocznik 2008)
2009 rok - zrobiłem kartę motorowerową i zacząłem się poruszać skuterkiem po mieście, wczesniej jezdzilem po parkingu za miastem albo po różnych bezdrożach

marzec 2010 rok - pierwszy upadek, zbite lusterko i porysowany jeden bok (lusterka wymienione obydwa - jazda dalej)

kwiecień 2011 (przebieg 1450 km) - drugi wypadek (35km/h), stłuczony przód (reflektor) przewrócenie na drugi bok, porysowany pognieciony, nowe spodnie do wyrzucenia, ale wstałem i poobijany wróciłem do domu (skuter odpalił ale gasł jak nie dodawałem gazu na postoju) skuter wstawiony do garażu i tak sobie stał ( zrobilem prawko to nie bardzo mi sie go chcialo robić)

...

czerwiec 2014 - samochód uległ awarii i postanowilem zrobić porządki w garażu, po odkopaniu skutera i wyprostowaniu pogiętego rozrusznika (z elektrycznego nie odpalił) za kilkudziestym kopem odpalił, umyty odkurzony został postwiony i dziś odwiedziłem go ponownie:

reflektor wymieniony, wszytsko umyte cacy, odpala jeździ, swiatla sie swieca itp

i tu zgłaszam usterki:

1. nie odpala z rozrusznika elektrycznego - akumulator do podładowania/wymiany
- czy można go ładowac prostownikiem takim jak akumulatory samochodowe?
- gdybym chciał kupować akumulator to jakie on ma parametry, gdyż na moim akumulatorze nie ma żadnych oznaczeń. ile V? ile Ah?

2. świeci się kontrolka oleju
- poziom oleju jest ok, natomiast przewód pod zbiorniczkiem jest zapowietrzony a po odłączeniu go od zbiorniczka ze zbiorniczka nie wylewa się olej tylko bardzo powoli kapie/cieknie ( po przejechaniu kilkuset metrów babelki się nie przesunęły tak jak by olej nie docierał do silnika)
- jakie moga być tego przyczyny? i czy jeżdżąc tak nie zatrę silnika?

3. silnik gaśnie na wolnych obrotach (gdy nie dodaję gazu gaśnie, tzn raz odpalę i gaśnie, raz popryrkuje i przygasa podświetnenie deski rozdzielczej ale sie trzyma 5-6 minut - wiecej nie probowalem)

to co umiem sprawdzić:
- do najblizszego serwisu vespy mam daleko (mieszkam w Lublinie)
- paliwo jest (75%)
- olej jest (75% zbiorniczka)
- z wydechu jak dodaje gazu leci biały dym (dość gęsty) nie pamiętam czy tak było przed wypadkiem
- skuter przyspiesza jak powinien (tak jak kiedyś)

Proszę o odpowiedzi na pytania, wszelka pomoc mile widziana. Od razu powiem że skuter naprawiam pierwszy raz i nie mam pojęcia który kabelek jest od czego (ani który element jak się nazywa). O ile w samochodzie grzebałem o tyle w skuterze nigdy nic nie remontowałem i nie rozumiem solucji w stylu "pobaw sie dyszami" czy "wyreguluj gaźnik" jak by ktoś mógł obrazkowo lub łopatologicznie wytłumaczyć co robić to bede wdzieczny, ew jakiś niedrogi serwis w Lublinie gdzie zajmuja sie skuterami bo ostatnio bylem w serwisie motocykli i powiedzieli ze skuterów nie robią)

spuść olej ze zbiorniczka i wymyj go w benzynie i dziurkę(o ile tam jest) w korku wlewu przepchnij.aku w linku 12v 9ah,przy gaźniku z prawej strony wystaje śrubka z sprężynką odpal i tą śrubkę delikatnie wkręć aż obroty delikatnie wzrosną(koło ma się nie kręcić) to nie będzie gasła nie rozbieraj jak nie masz kogoś kto trochę kuma bo to dellorto z podgrzewaczem i możesz się pogubić)

http://archiwum.allegro.pl/oferta/akumulator-yuasa-piaggio-vespa-lx-50-09-13-i4308290980.html

zbiorniczek działa, ( po odlaczeniu rurki od zbiorniczka olej cieknie) natomiast olej nie plynie dalej (kanalikiem)

jak bys mogl jeszcze zarzucic zdjecie (ktora to srubka) ;P

fotka nr 2 czarne pokrętło z lewej strony pod elektrozaworem ssania
http://allegro.pl/gaznik-vespa-lx-50-dellorto-gaznik-2010r-i-inne-i4555444438.html