Witam. Co polecacie mi wymienić w moim chińskim 4t? Mam do wydania około 200 zł. Prosiłbym o linki na allegro. Czy dla człowieka dość zielonego w dziale mechaniki problemem będzie wymiana cylindra na większy? Orientowałem się ile kosztowało by takie coś u mechanika i koszt takiego "zabiegu" kosztuje 150zł. To jest drogo czy tanio? Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam
drogo..
Ja też się przyłącze tylko nie chce zmieniać cylka.
Jeżeli są jakieś metody nie wymagające zmiany cylka, które sam umiałbym wykonać to będzie dużo lepiej, ponieważ 150 zł dla mechanika to troche drogo ;/
a może mu chodził ze z cylkiem. raczej tak.. Napewno by nie wziął 150zł za wymiane.
http://www.seba.bialystok.pl/serwis . Na samym dole jest cennik. No ja to rozumiem jako cene za wymiane bez cylindra, ale nie wiem jutro zadzwonie i się dowiem. Jeżeli z cylkiem 150 zł to całkiem całkiem.
150 normalna cena
zawsze możesz zrobić sam a jak nie wyjdzie oddać mechanikowi i znowu płacić za cylinder i robociznę
150 zł drogo, za taką robotę?
Chyba żartujecie... chciałoby Wam sie rozbebeszać moto za realnie niecałą 100?
Bo 41 % z usługi ma państwo z samych podatków, jak to bierzecie na papier (23 % VAT i 18 % dochodowego), a jeszcze są koszta pośrednie.
Niestety państwo ma więcej z tego zarobku, niż ten mechanik (tak jest we wszystkich usługach) i na pewno ktoś kto ma warsztat, nie będzie kasował tyle, co Pan Kaziu spod budki z piwem, robiący na czarno i niedający żadnej gwarancji na swoją robotę.
Jak ktoś legalnie prowadzi działalność, to jeszcze dodatkowo musi utrzymać warsztat, ludzi i ZUS.
Nie mowie, że ogólnie usługi są nieopłacalne, ale nie mierzcie tego w stylu "znajomy kasuje 100, a warsztat 150" - bo ten znajomy ma więcej niż ten warsztat z tych 150 na czysto.
Ja tam wolę na papier wsio brać, bo już się 2x przejechałem na takich "umowach słownych", przy których udawano że "my Pana nie obsługiwaliśmy".
Oczywiście w kwestii "drogo za usługę, czy nie" - to wszystko zależy od tego na ile pewnie się czujemy swojej roboty i na ile możemy ryzykować faktem, że coś będzie nie tak, w przypadku kiedy robimy to po raz 1szy... bo jeżeli mamy części chińskie, gdzie celek kosztuje grosze - to warto nawet spróbować, jak nie jesteśmy pewni swojej roboty, jednak przy oryginalnych np do tajwańców czy japońców, za kilka stów - a nawet do tysiaca, to już bym się bał to robić po raz 1szy.
No ale każdy kiedyś próbuje i okazuje się później, że strach ma wielkie oczy tylko ;)
Skoro to chinol, to zabaw się sam.
Cylki są tanie do nich (40 do 70 zł).
P.S.
Ty będziesz wymieniał wsio w stylu cylek większy , tłok, itp, czy tylko cylek przekładał?
To jest 4T z tego co widzę wg opisu?
Jak wsio przekładasz, to to trochę zabawy będzie - najistotniejsze, to musisz uważać aby nie spadł (wleciał) ci łańcuszek rozrządu, dobrze później go ustawić, podczas zmiany cylka uważać na te zapinki, ustawić rozrząd, itp.
A jak kupujesz jeszcze z głowica nową, to patrz aby była uzbrojona już, bo szkoda czasu na zabawę w to samodzielną.
Pierwszy więc raz jak robisz, to lepiej z jakimś poradnikiem wydrukowanym w stylu "krok po kroku" (dużo takich jest w necie) - bardzo przydatne... a później to już sie następne razy robi o wiele szybciej takie wymiany.
Raf dobrze mówi.. A od siebie dodam, ze wolę wydać trochę więcej ale mieć na wszystko papier, bo nie ma później problemów.. i są dowody
Dzięki za odpowiedzi. Z tym cylkiem to chyba się wstrzymam, bo czytając poradniki wątpię że dam rade zrobić coś takiego. Może jak kasa wpadnie to oddam do mechanika. A jest może jakiś inny sposób? Który nie wymaga wymiany cylka. Jakiś dobry wariator? Bo opinie są różne, jedni mówią że warto inni że nie.
ja za wyniane zapłaciłem 250zł w 4t
Spokojnie sam cylek wymienisz, poradniki moze i wyglądają groźnie ale jak się za to zabierzesz to sam zobaczysz ze nie ma tego wiele, a zabieg jest na tyle prosty ze małpa by to wymieniła a takie zwierzątko to naprawdę nie wiele wie o mechanice. Zresztą rozbierz i jak z czyms się zamotasz to na forum bez problemu otrzymasz konkretną odpowiedź na swoje pytanie a za 200zł raczej kupisz cylinder i głowicę.
Skoro masz 4T to bezproblemowo możesz wymienić rolki wariatora na cięższe a nie cały wariator :)
Parę km/h ci dojdzie ;]
Chyba na letsze