Witam pierwszy raz na forum. Mój znajomy kupił w markecie za 1400zł skuter Toros f16 (wersja z dwoma bębnami). Jest mało jeżdżony, od marca ma zaledwie 250km przebiegu. Prawdopodobnie odkupię go za małe pieniądze (800-1000zł). Jak wiadomo jest w nim silnik 139QMB 4t. Moje pytanie: co można w nim sensownie wymienić poprawiając osiągi, niezbyt dużym kosztem (raczej nie więcej niż 300zł).
Poza tym: 1. Czy kupowanie cylindra 80cc za jakieś 50zł ma sens, czy lepiej inwestować w droższy (jak już to jaki i za ile) 2. Na tą chwilę maksymalnie skuter wyciąga 70km/h licznikowie (czyli pewnie ok. 60km/h). Czy jeżeli jeszcze powiedzmy realne 70km/h, to czy te dwa bębny będą dawać radę? 3. Jakie są skutki złego dotarcia (tzn. czy nowy cylinder, tłok pierścienie itd. usuwają te skutki?). Pytam, bo skuter nie jest perfekcyjnie docierany. Oczywiście nie jest katowany czy coś, jednak myślę, że 45km/h na 200km przebiegu to trochę za wiele.
Z góry dziękuję, za przeczytanie (:D) i udzielenie odpowiedzi Pozdrawiam
Za 300zł to dużo nie zrobi. Tuning zmniejsza żywotność silnika. Jeżeli chodzi o cylinder, to wiąże się to z kwestiami prawnymi. To znaczy, że nie wolno według prawa. No ale jeśli już to na własną odpowiedzialność. Cylindry no name wszystkie pochodzą z chin. Czy dadzą radę, to nie wiadomo, zależy od sytuacji. Jeśli po 200km, jeżdżone było 45km/h to nie wydaje mi się by był źle dotarty.
Ok. proszę jeszcze o inne wypowiedzi. A poza tym jeszcze jedno: jeśli wymienia się cylinder w takim skuterku to nie będzie się za bardzo grzał czy coś?
No, zależy na taki jak chcesz czyli 72cc, to raczej powinno wszystko być ok ;) Przy większych to już trzeba tam wymieniać wał, czy coś i to jest już bardziej skomplikowany zabieg.
Edit: Napisałem 72cc, bo 80 to tak naprawdę właśnie 72cc. Poczytaj tu o tuningu: http://www.skuterowo.com/tuning-skutera-to-nie-takie-proste/
Za 300zł to można wymienić wariator na sportowy i osiągi się poprawią a szczególnie przyśpieszenie. Niektóre cylindry za 50zł są gorsze niż seryjne chińskie ( chodzi mi o żywotność ). Ja mam dwa bębny i po odpowiedniej regulacji hamują nie dużo gorzej od tarczy ale czasami szczególnie przy małych prędkościach a zazwyczaj przy dohamowaniu lubią zapiszczeć. Źle dotarty silnik ma mniejszą moc i mniejszą żywotność może bardziej wibrować i gasnąć. Każdy stosuje swój sposób na docieranie ale ja tam jedynie przez 100 km obchodziłem się z tym jak z jajkiem a później jeździłem już normalnie ale wiadomo nie katowałem i nie jeździłem w v-maxem i jak narazie ( odpukać ) chodzi bez problemu a na prostej 75 wyciśnie ale już wyje ten silniczek. Co do tuningu to nie taka prosta sprawa jak się wydaje że wsadzi się nowe części i skuter pojedzie 100km/h. Niestety trzeba wszystko do siebie zgrać i wyregulować a przedewszystkim trzeba mieć wiedzę na ten temat.
Ryglos - wiadomo zmiana pojemności nie jest dozwolona gdy pojazd jest zarejestrowany jako motorower ale nawet samo odblokowanie nie jest dozwolone i jest tak samo karane jak zmiana pojemności ale wiadomo że jak zmieni się pojemność to łatwiej się kapnąć co tam siedzi.