Witajcie. Jestem posiadaczem Torosa F16, od 2012 roku. Od samego początku miałem problem z oponą tylną - powietrze ściekało. Jako że mój tata powiedział że opona musi się "zejść" to nie oddawaliśmy go do serwisu. Później wymieniliśmy olej na własną kieszeń i o naprawie/wymianie gwarancyjnej nie było mowy. Pojechałem z tym do wulkanizatora - załatał oponę, była malutka dziurka, jakiś czas było dobrze ale później to samo. Wiosną tego roku zakupiłem specyfik zwany "łatką do opon w sprayu" - wpsiukałem wszystko w oponę, wszystko było dobrze aż do chwili dziwnego "zarzucania" przy zakręcie, prawdopodobnie za duże ciśnienie. Nie mam już siły na tą oponę, więc zwracam się z pytaniem do Was:
Czy do opony bezdętkowej można założyć dętkę? Jakie konsekwencje będą się z tym wiązały? Nie mam pieniędzy na nową oponę (u mnie z kasą krucho, a rodzice nie dadzą bo chcą mnie nauczyć szanowania rzeczy).
Dzięki za przeczytanie tych moich wypocin.