Witam. Ostatni naszła mnie myśl, aby wybebeszyć swój tłumik i stąd moje pytania.
1. Czy jest to szkodliwe dla tłumika?
2. Czy wzrosną lub spadną osiągi? Czy nic się nie stanie?
3. Co trzeba zrobić żeby wybebeszyć tłumik w 4t? U kolegi w 2t wystarczyło wyjąć tą watę z końcówki. Jak to wygląda w 4t?
4. Czy warto?
I to chyba wszystko, dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam
Pomoże ktoś? Bo mam dzisiaj trochę czasu to bym się zaraz tym pobawił :P
w 4t sie nie wymienia tłumika bo to nic nie daje
A gdzie ja napisałem że chcę wymienić tłumik? Chce po prostu wyjąć tą watę tłumiącą aby skuterek troche fajniej brzmiał.
Nie wybebeszaj, za bardzo Ci to nic nie da, a tylko będzie głośniej chodziło .
a sory , lepiej zostaw ta wate bo bedzie ci chodził jak traktor cos tam kiedys było nawiercic małe dziurki na wylocie troszke dzwiek poprawia ale wiesz nie robiłem tego to nie wiem jak to jest poszukaj w necie moze bedzie cos
http://www.skuterowo.com/forums/topic/jak-i-gdzie-wywiercic-dziury-w-tlumiku poczytaj sobie
Wymiana tłumika w 2T nic nie daje, daje natomiast WYMIANA DYFUZORA. Tłumik ma tłumić i po to został stworzony. W 4T o ile w wydechu nie znajdują się jakieś kryzy ograniczające przepływ to wywalenie waty nic nie da poza tym, że policja może zabrać dowód rejestracyjny i wszystkich będziesz wkurzał. Z własnego doświadczenia natomiast wiem, że o ile na początku głośny silnik wydaje się być lansem, to po kilku jazdach zwyczajnie wkurza. Jak masz ciche 4T to ciesz się tym, że słyszysz swoje myśli ;). Nie ma co kombinować moim zdaniem.