Tak jak w temacie czyli jak zdjąłem zaciski i to wszystko z koła wyciągnełem klocki to tłoczka ręką w ogóle nie dało się ruszyc czy to normalne czy nie jeśli nie to czym to wyciągnąć bo jak mam ząłozone klocki to tłoczek normalnie wychodzi kawałęk i juz nie wraca spowrotem
tak to jest normalne on się cofa ale minimalnie i dosyć ciężko śrubokrętem dasz rade go cofnąć jak się dobrze zaprzesz 
A kombinowałeś coś z wymianą płynu hamulcowego, albo wogule, coś z układem hamulcowym(oprócz tego co napisałeś)?? Bo ja miałem to samo po wymianie płynu,a dokładniej układ zaczął przeciekać i dostawało się powietrze, po usunięciu przecieku i dobrym odpowietrzeniu problem znikł, może tobie też gdzieś zrobił się przeciek??
a co ma przeciek jak ja tłoczka w ogóle nie mogę wyciągnąć z zacisku (całkiem zeby go odłączyć od zacisku)
siwy_fact ma racje to jest normalne zrob to co on mowi pozdro
tłoczka nie wyjmiećsz z zacisku
czemu to jak go wymieniłeś czy cos i po czym poznac ze zapieczony jest
a cofnąć śrubokrętem powinno iść będzie szło wolno ale będzie szło !!
a i tu się zaczynają schody bo do środka nie chce w ogóle wejść śrubokrętem a na zewnątrz to nie wiem jak śrubokrętem wyciągnąć ale za to przy nacisnieciu hamilca z 3 mm się wysówa
zrób jak ja, klin metalowy tam wcisnij albo dłutko i ciśnij to się cofnie bez zadnych problemow
próbowałem łomem takim mniejszym i nic zero a jak jest załozony i w ogóle to naciskając hamulec normalnie chodzi do przodu oczywiscie bo wraca po chwili za jakis czas;p