Cześć, mam problem ze skuterem. Stał nieużywany przez prawie 2 lata. Chciałem go ostatnio odpalić i niestety nic… Pierwszy krok to wyczyszczenie gaźnika. Sprawdziłem świecę. Iskra jest, ale skuter nadal nie odpala. Dopiero jak wstrzyknąłem pod świecę benzynę, odpalił ale na kilka sekund… Sprawdziłem też czy dopływa benzyna dalej niż do gaźnika. Odkręciłem trochę bardziej śrubę od regulacji w gaźniku. Świeca była mokra, więc jednak według mnie dopływa.
Przyszło mi do głowy że za może jest za słaba iskra, więc z rozmachu wymieniłem cewkę, świecę i moduł zapłonowy. Niestety nadal nie działa… Przewody? A może jednak szukam przyczyny w złym miejscu…
Pozdrawiam
S