Witam mam problem z moim orionem . Brak ładowania miernik pod aku 12.3 jak uruchomię minimalnie schodzi po dodaniu gazu nie wzrasta . Regulator ktoś widać wymieniał . Kupiłem iskrownik wraz z impulsatorem po sprawdzeniu miernikiem z kostki wychodzi lądowanie wraz z dodaniem gazu powyżej 30 . Wiec jest światła świecą super po sprawdzeniu ładowania bez zmian po podłączeniu tego regulatora światła przygasają i to sporo nawet zabardzo i brak ładowania . Podłączyłem stary oryginalny tgb który był w bagażniku i światła świecą bardzo jasno jak bez lecz tez niema ładowania i teraz niewiem co jest . Pomóżcie bo już trochę kasy w niego włożyłem .
Dodam ze wszystkie przewodu w kostce masują . Tzn wł prostownik na brzęczyk jedna szpilka na ramę druga do kostki i wszystkie przewody masują tak ma być ? Na YouTube jest filmik jak gościu sprawdza w motorze i niepodobni być przejścia .
Ok rozprulem wszystkie kable i okazało się ze ktoś przeciął kabel idący do regulatora który jest odpowiedzialny za lądowanie akumulatora jakiś debil .ladiwanie jest tylko na pełnym gazie dobija do 15,40 na postoju . I na postoju jakby lądował akumulator przy 13.2 wył sam silnik na wolnych od 12.8 i tak szło pomału wgore tak ma być ?
Widzę ze sam prowadzę rozmowę i rozwiązanie problemu ale może komuś to się przyda . Schemat pobrany i jakoś do tego doszłem tylko moim zdaniem co za duże te lądowanie powinno buc max 14.5 ?
ta. 14.4-14.7 max