Dzień dobry ( **jowy raczej ale kultura wymaga ). Jakieś 2 tygodni temu w mojej przeklętej gilerze runner ( rocznik 2001) zostały wymienione: 1. T?ok 2. Pierścienie 3. łożyska na wale Po robocie elegancko odpaliliśmy ją: Blyo super. Sprężenie, moc po prostu jak z bajki. Skuter był docierany około 350 km (jazda 45 km/h max ). Dzisiejszego dnia (przebieg od remontu około 560 km ) jechałem sobie około 80 km/h i nagle huk , blok tylnego koła i skuter stracił moc i zgałą. Na początku nie chciał zapali ale w końcu się udało i z przekładni jest zajebiste szumienie. Dojechałem do domu, zdjąłem pokrywę przekładni odkręciłem i zakręcięem wariator. I co: na początku cisza, elegancko ale zaraz zaczęło się to samo czyli: zajebisty szum z przekładni. Nerwicy już dostaje… Ale skuter od około 250 km od remontu powoli zaczynasz tracię swój wigor. Czy jest możliwę żeby znowu padły łożyska na wale ? łożyska które założyłem to SKF C4. ( nie pamiętam dokładnie jakie ale najlepsze na mielochu). I jeszcze jedno pytanie, do mechaników: jak DOKŁADNIE zakłada się łożyska ? Bo my robiliśmy to tak: Nagrzewaliśmy łożyska i delikatnie przez drewienko wbijaliśmy na waż. Z góry dziękuję za odpowiedź i przepraszam za rozpisanie ale ja już nie wytrzymują psychicznie. 400 zł wsadzone a skuter nie chodzi tak jak trzeba…
łożyska zakłada się najpierw do rozgrzanego porządnie kartera. A po rozgrzaniu się łożyska zakładamy zamrożony wał i skręcamy całość.
jeśli coś podgrzewasz to zwiekszasz jego objątość. jeśli cos zamrażasz to zmniejszasz. powinieneś zamrozić lożyska i weszły by przy małym oporze. A tak rozgrzewają łożyska stworzyże wiekszy opór i mogęy się źle ułozyc albo po porstu coś się z nimi stało przy wbijaniu jak były rozgrzane…
To samo chcialem napisac xD Jak szumi wal, to znaczy ze lozyska musialy się rozleciec. Innej opcji nie widzę. Sprawdzales bez waria i paska, czy to szumi od silnikaż? Bo jezeli Ci zablokowalo kolo, to albo zrobil to cylek, albo hamulec. Pozdro
Witam. Panowie to że łożysko można podgrzać a wał"przymrozić" to jedno. Ale widzę nik nie wie że wału w dwusuwach NIEWOLNO w żaden sposób wbijał. łożysko wbija się do obudowy a wałsię do niego WCIąGA!!! specjalnym urzłdzonkien.
ale to podgrzejesz to zamrozisz to sam wejdzie wystarczy go włożyć i przeciągnąć samo idzie leciutko i nic się niczemu nie stanie ani karterom ani wałowi
Gdy jest tak jak mówisz to jak najbardziej. Ale nie zawsze tak pięknie wszystko pasuje.
kurcze to nie wiem co wy za części kupujecie od P/G do minarelli że nie ma pasować?? Mi wszystko pasuje i wchodzi jak trzeba