Tarcie w przekładni, blokada koła

Witam wszystkich i proszę o pomoc. Mam taki o to problem: gdy skuter pracuje na biegu jałowym słychać dziwne metaliczne tarcie w przekładni. Jakby talerze o siebie tarły czy coś. Ale to nic… podczas jazdy czuć, że coś hamuje skuter… czuć że silnik się stara na maxa wyciska siódme poty ale coś go hamuje. Po prostu to czuć. tak jakbym jechał we dwóch czy coś. Po dłuższej jeździe dzieje się coś takiego że skuter nagle brzmi jakby mu się tłumi odczepił (w sensię taki dźwięk) i silnik gaśnie. Parę razy zablokowało mi koło! Ten dźwięk uświadczyłem jeszcze w życiu gdy jechałem na crosię i nie miał płynu w chłodnicy. Przy przegrzaniu silnika. Gdy już stanę po kilku kopniakach skuter odpala i jedzie … dalej dzieje się to samo… gdybym chciał jechać na maxa w krótszym czasie zrobiło by się to samo. ale jak jadę 30 to dojadę… aa no i po takiej jeździe silnik jest bardzo gorący, kopci na czarno i nie trzyma wolnych obrotów (mogę regulować na maxa obroty i nic z tego … cały czas to samo). Podejrzewam ze się przegrzewa i przytarłem już tłok … :/… ale na Boga co się dzieje ? Czy może to być wina sprzęgła ? Wariatora? … Myślę że wyczerpująco opisałem problem. Proszę o pomoc. Dzięki za przeczytanie :wink:

Pozdrawiam

nie jestem bardzo zorientowany czy twój skuter to 2T ale ja tak miałem w swoim 2T dlatego że pompka od oleju przstała działać i nie było smarowania tłok puchł i się zatrzymywał , a że był to nikasil to się bardzo nic nie stało

Jak obstawiasz przekładnię, to odkręć pokrywę i sprawdź, jak to tam wygląd(może jeszcze nie jest za późno). Demontaż pokrywy, to kilka minut, a może dać jasną odpowiedź, co się tam pieprzy :wink: Może być tak, że ci się coś poluzowało na tyle, że blokuje, ale całkiem się nie odkręciło.

Oglądałem to tam. Nie zauważyłem nic dziwnego, zdjąłem wariator. Wydaje się być okej. Odpaliłem skuter bez pokrywy i szum dobiega z wariatora… sam już nie wiem co to może być. Olej dostaje na 100%. Więc nie ma mowy o zatarciu… jest możliwe żeby się jakoś wariator zacierał? albo sprzęgło? Proszę o rady.

Pozdrawiam

Może wieloklin na wale ci się zjechal i tam stamtąd szum może być. A to że ma ciężko to moze się przegrzewać z powodu złej mieszanki nawet. Sprzyngło też może się zjechać już.

Waski napisał:

Może wieloklin na wale ci się zjechal i tam stamtąd szum może być. A to że ma ciężko to moze się przegrzewać z powodu złej mieszanki nawet. Sprzyngło też może się zjechać już.

Nie rozumiem do końca co z tym wieloklinem. Możesz jaśnieją Mieszankę ma dobrą. Na w miarę zimnym silniku kopci na biało, dla pewności dolałem do paliwa troszkę oleju,ale dzieje się to samo. A czy starte sprzęgło może takie rzeczy zdziałać? Aha dodam jeszcze ze to za wariatorem (sprzęgło wtórne czy jakoś tak) szczyrka, hałasuje... Dzięki za zainteresowanie i proszę dalej o pomoc ;)

Ten wał i na tym wale ząbki takie to to jest wieloklin, ja bym to sciągnał i popatrzał czy tam się nie wyrobilo nic. A o mieszanke chodzi tu o paliwo - powietrze a nie mieszanke paliwowo powietrzną + olej :slight_smile: