Witam! Myślę nad kupnem motocykla…od zawsze podobała mi się honda hornet 600 ale niestety nie mam uprawnień na takie pojemności, jednak mam prawo jazdy kat. A1…pomyślałem że może kupię sobie hondę i wsadze do niej silnik 125cc …czy to przejdzie przegląd czy dostanę homologacja na kat. A1? Co zrobić żeby spełniło wymagania (stosunek mocy do wagi, bo moc i pojemność to 11kW I 125ccm)… nie wiem co robić, pomóżcie
Chyba sobie nie zdajesz sprawy z tego ile to może kosztować. Jedyne, najrozsądniejsze wyjście to zrobienie prawa jazdy.
niestety. homologacji na to nie ostaniesz. proces homologacji to zupełnie inna bajka i nie dla indywidualnych użytkowników.
ty natomiast myślisz o czymś co sie nazywa zmianą klasyfikacji pojazdu. ale to też droga bardzo pod górkę.
Zmiana klasyfikacji jak najbardziej ale drogo, inną kwestią jest idiotyczny, bez obrazy pomysł downgradu z silnika o pojemności 600 ccm o sporej mocy na niecałe 1/4 tej pojemności czyli 125ccm o nikłej mocy. Taki motocykl waży sporo i Ty chcesz aby ta 125ccm to uciągnęła ? Dobry żart. Taniej wyjdzie Ci zrobienie kategorii. Pozdrawiam
uciągnąć to uciągnie bez kłopotu. varadero 125, sym GTS czy inne 125 (nie chińskie) też mają po 165-180kg i dają rade.
Chińczyki ważą do 140kg za to mają po 8-9KM a nie 11+
Wombacie, piszę z doświadczenia. Montowałem 125ccm do ramy od 600ccm i bez zmiany zębatki nie ruszysz tematu, o rozpędzaniu nie wspomnę. Przerobiłem to fizycznie i to tak fajnie nie jeździ jakby teoria podpowiadała
masa jest masa i nie wązne od czego jest rama. nalezy przełozyć silnik wraz z odpowiednimi przełożeniami.
170kg waży varadero 125, 170kg waży hornet 600 (a pewnie z silnikiem 125 bedzie z 8-10kg lżejszy). Mając młotek i spawarke to jest do zrobienia bez kłopotu od strony technicznej. Gorzej z tą formalno-prawną - tzn przekonać urzędy że moja 600 jest teraz 125 i to przerobiona w sposób bezpieczny - to trudne i kosztowne. Zabawne jest że jakby wsadzić silnik 125 do 600 i wciąż jeździć na papierach od 600 to nikt by sie krzywo nie patrzył