W sobotę jadę obejrzeć Suzuki AY 50 Katana R. Skuter pochodzi z 1999 roku,ma 10 tys. przebiegu. Z tego co właściciel mówił,skuter jest w dobrym stanie,ale chciałbym się zapytać o kilka rzeczy.
1)Gdzie w tym skuterze znajdę numer ramy i numer silnika? 2)Czy 10 tys. km jak na ten skuter to dużo? 3)Czy jest dużo komplikacji z zarejestrowaniem skutera sprowadzonego ze Szwajcarii? 4)Jakie są newralgiczne punkty tego skutera.
10 000km w 14-15 lat?Nie wierzę.Ja od kwietnia ponad 6500 przejechałem na moim Junaku 901 rs.Nie zdziwiłbym się,jakby tam był resetowany licznik.
mi wstyd sie przyznac ale w tym sezonie zrobilem nie caly tysiak bo praca od rana do wieczora i nie żadko niedziele bo terminy gonią hehe wiec wiesz wszystko możliwe moze jakiś dziadzio jezdzil po bulki i mleko jak go babiczka wyslala nie wiadomo
Tak więc,kupiłem tą katankę. Wszystko z nią ok,odpaliłem ją na zimno,nic złego nie zaobserwowałem. Właściciel powiedział co leży jej na sercu - trzeba kupić nowy akumulator i linkę prędkościomierza. Jestem okropnie zadowolony :) Wyrwana za 1750 + opłaty.
Tak więc,kupiłem tą katankę. Wszystko z nią ok,odpaliłem ją na zimno,nic złego nie zaobserwowałem. Właściciel powiedział co leży jej na sercu - trzeba kupić nowy akumulator i linkę prędkościomierza. Jestem okropnie zadowolony :) Wyrwana za 1750 + opłaty.
Tak więc,kupiłem tą katankę. Wszystko z nią ok,odpaliłem ją na zimno,nic złego nie zaobserwowałem. Właściciel powiedział co leży jej na sercu - trzeba kupić nowy akumulator i linkę prędkościomierza. Jestem okropnie zadowolony :) Wyrwana za 1750 + opłaty.
Zdjęć nie mam,gdyż nie wziąłem motoru do domu. Wpłaciłem zaliczkę,w tym czasie sprzedający ma załatwić tłumaczenie briefu i notariusza. Cieszy mnie to,że do sprawy podszedłem na chłodno,i nie kierowałem się emocjami :) Karbonowa okleina na liczniku i na plastiku wygląda bardzo estetycznie.
Posiadam tylko takie zdjęcia z allegro(kliknij na zdjęcie,aby powiększyć):
Cieszyć to się możesz po kilku miesiącach jak się okaże, że na prawdę było warto. Może tak być, że pojeździsz i jakieś ukryte usterki powychodzą i nie będzie tak kolorowo, czego Ci oczywiście nie życzę. Linka prędkościomierza urwana - ciekawe czemu... ;)