Witam,
Posiadam motocykl z silnikiem (chiński) 250cc prawdopodobnie to silnik diabolini i problem jest taki że coś klepie mi w głowicy najprawdopodobniej.
Stało się to po remoncie silnika. Silnik się zatarł i zostały wymieniany cylinder, tłok komplet uszczelek i regeneracja gniazd zaworowych i zaworów, dodatkowo również wszystkie łożyska oraz uszczelniacze(simeringi)
Kiedyś ten silnik już robiłem i było wszystko w porządku a tym razem jak odpalę to coś stuka klepie i nie wiem dlaczego.
Jakieś pomysły?
Rozrząd jest ustawiony dobrze według znaków.
Zawory tak jak każdego sezonu.
Dodam też że po tym klepaniu rozebrałem ponownie głowice i cylinder i zawory są sprawne nie uszkodzone nie ma znaków po kolizji tłok zawór.
Witam po przerwie jeżeli ktoś miałby podobny problem/przypadek jak ja z klepaniem silnika to moim rozwiązaniem okazała się niewłaściwa/wadliwa chińska podkładka/uszczelka pod głowice. Miała za małą średnice na tłok o 0,4mm od oryginału.
Założenie starej uszczelki rozwiązało problem. Dodam jeszcze że zamówiona uszczelka powinna pasować do tego silnika a tu zonk. Tak bywa:)
Pozdrawiam