Siemka, przed chwilą wróciłem moim skuterkiem z krótkiej wycieczki. Gdy postawiłem skuter na stopkę centralną, bo musiałem otworzyć drzwi do garażu, nie zauważyłem, że mój brat robiąc mi na złość dodał gazu, a ja idąc z powrotem usłyszałem coś na wzór strzelania, czy pierdzenia czarnym dymem. Zauważyłem, że występuje to po rozgrzaniu skutera, i gdy chciałem to jeszcze raz sprawdzić i znowu dodałem gazu, ale tym razem tego nie zaobserwowałem. Później jeszcze raz po kilkunastu sekundach dodałem gazu i znowu było to pierdzenie ze 1-2 sekundy i dymienie czarnym dymem. Czyli wniosek taki, że skuter musi stać trochę na wolnych obrotach, dopiero potem pierdzi czarnym dymem. Powiem jeszcze, że ostatnio zubożyłem mieszankę z 1,5 obrotu na nie całe 2 obroty (iglica jest ustawiona na najwyższą dawkę paliwa-najwyżej). Aha mam na liczniku 1040 km i ostatnio olej w silniku był wymieniany przy 300 km, a w przekładni jeszcze wcale.
"Pierdzenia" nie widać końca w twoim sprzęcie :) Ja tylko powiem,że czarny dym jest oznaką zbyt dużej dawki paliwa jaka dostaje się do silnika.
tak, musisz wyregulować porządnie gaźnik;)