Witajcie. Niedawno w moim motocyklu zipp pro 50 (zmieniony na 125) z silnikiem moretti 125 została wymieniona głowica wraz z cylindrem + tłok i od tamtej pory zaczęły się problemy. Motocykl ma problemy z odpalaniem jednak gdy już chwyci to na wolnych obrotach chodzi sobie normalnie lecz gdy dodam więcej gazu zaczyna strzelać w okolicach gaźnika (wydaje mi się, że w gaźniku) - dźwięk tak jakby petardy/kapiszony. Wsiadam na motocykl i próbując jechać po kilku metrach zaczyna tracić moc/dławi się i gaśnie. Muszę odczekać chwilę i znów odpali lecz wciąż ten sam problem/y. Myślałem, że to łańcuch rozrządu i wymieniłem go na nowy wraz z napinaczem. Ustawianie zapłonu wygląda tak iż na magnecie mam literę T w okienku i kropka pokrywa się z wycięciem na głowicy lecz po czasie jak chwilę pochodzi, kropka przeskakuje kilka mm do góry i tak w kółko (ja ustawiam na równo, pochodzi i znów przeskakuje). Cylinder, głowica, tłok + gaźnik kupione nowe. Wie ktoś w czym może być problem, że tak się dzieje ?
Coś źle robisz… poza tym wał zmieniłeś jak zwiększałeś tak mocno pojemność?
Moze byc lancuszek rozrzadu za luzny i przeskakuje albo napinacz zle dziala i za malo napina.
Witam.mam silnik 154fmi poj 125 i przy wysokich obrotach zaczyna mi przerywac.otwor w glowicy mam 26 i dokupilem krociec i gaznik o tej samej srednicy i dalej to samo czym to moze byc?gaznik zle ustawiony?
Nieszczelność dolotu, źle ustawiony rozrząd, uszkodzony moduł lub cewka itd