Stary Japończyk czy niemiecka MZ ?

Witam. Jestem nowy na forum.
Niedługo planuję zakup jakiegoś motocykla. Wcześniej latałem Yamahą Neos, z której zresztą jestem super zadowolony. Z doświadczenia wiem, że japończyki są mało awaryjne i dają dużą frajdę z jazdy. Mam straszny mętlik w głowie. Przy zakupie motocykla nie będę dysponował zbyt dużym budżetem (około 3000zł). Zastanawiam się czy kupić jakiegoś starego japończyka (np.: Honda CB 450, Honda CBR 250, YAMAHA XJ 600, Kawasaki GPZ 500) czy np. trochę młodszą i na pewno tańszą w serwisowaniu MZ 150 lub 250ccm. Obawiam się, że japoński motocykl może okazać się drogi w serwisowaniu lub awaryjny ze względu na leciwy wiek (około 20lat). Jakie są wasze opinie i doświadczenia ? Motocykl japoński czy niemiecka MZ ?
Pozdrawiam.

Wiek nie jest zbytnio ważny, zależy jak motocykl jest utrzymany. MZ też jest solidną firmą, aczkolwiek ja osobiście bym wolał już japończyka. Drogie w serwisowaniu na pewno nie są a cześci jest od chu*a :wink:

Muszę się czepić określenia “niemiecka MZ”… Skąd ty to wytrzasnąłeś?! Były jakieś inne, że tak piszeszł!

Druga sprawa, za tą kasę kupisz moto 90’+ więc po co się bawić w starą MZ?! Stare motocykle typu GPZ są zajeżdżone, więc lepiej dozbierać do 4000zł i wtedy kup jakiegoś GS’a, porządnego XJ lub er-5 :wink:

Dywersant napisał:

Muszę się czepić określenia "niemiecka MZ"... Skąd ty to wytrzasnąłeś?! Były jakieś inne, że tak piszeszł!


No bo napisał stary japończyk więc przy MZ też napisał kraj pochodzenia ...
Sie czepiasz ...
Po prostu chciał może napisać to dla tych którzy nie wiedzą i co o :P

er-5 naprawdę fajny motorek braciak mój miał fajnie to mu śmigało ;p a do kupienia jest nawet za 3500 jak dobrze poszuka :slight_smile:

Tak w ogóle to proponowałbym dozbierać jeszcze z tysiąc - dwa.

Podpisuję się pod wypowiedzią excenta …
Lepiej poczekać i uzbierać więcej - i czekać na lepsza okazję - niż później żałować :slight_smile:

Mówi Ci to ktoś kto na dobry egzemplarz czekał calutki rok :stuck_out_tongue:

heh:) Pół swojego życia czekam na szybkie moto :stuck_out_tongue: Już nie mogę wytrzymać, ale może się uda ;]
A co myślicie np. o crossach 125ccm za kwotę około 3000zł ?

Red_Fire napisał:

Pół swojego życia czekam na szybkie moto



Weź lepiej nic już nie pisz, jak masz tak pisać :P


Jak masz opcje kupna czegoś powyżej 125ccm, to nie baw się w mniejsze pojemności ;)

ciekawe gdzie widzieliscie er5 za 3,5 k ? :stuck_out_tongue:
Bo jak szukalem sobie motonga to żadnej er5 za taka kase nie widzialem.

osobiscie jakbym mial straszne cisnienie to kupilbym cb450, ale jak cie mocno nie cisnie to dozbieraj do ladnej gpzty albo gsa :slight_smile:

Ostatnio maiłem okazję kupić Horneta 2002 rok za 5000zł +1100zł na dopieszczenie i rejestrację, więc można :stuck_out_tongue:
I nie pytajcie, czemu nie kupiłem…

Dywersant napisał:


I nie pytajcie, czemu nie kupiłem...



Bo jeszcze nie wygrales tyle w totka :D

A ja tez moglem kupić sv650 2003 rok za 4,5k i gdzieś tysiac trzeba bylo wlozyc :)

I nie pytajcie, czemu nie kupiłem...



bo kolor ci się nie podobał? xd

Dywersant napisał:


I nie pytajcie, czemu nie kupiłem...


Idąc Twoim tokiem myślenia "jak masz tak pisać to lepiej nic nie pisz" ;] :P

Nie pozwalaj sobie młody :wink:

Nie kupiłem, bo dzień wcześniej wydałem sporą sumkę na inny cel(procentuje), przez co nie miałem kasy na kupno… lipa pany, lipa :-?

Duża MZ ma posrany wahacz z tyłu… Masa ludzi się na tym już zabiła. Bo mocy to trochę ma, a nie ma jak jej ujarzmić :smiley:

Kup nową MZ, a najlepiej MZ Baghira :smiley: Ależ to zapier… fajnie lata :smiley: Cena 3x większa, niż chcesz wydać, ale fajny sprzęcik :smiley: