Witam, mam problem ze sprzęgłem. Wszystko jest ładnie złożone, regulacje nie pomagają. Nie wiem co może być nie tak. Silnik odpala. Gdy wrzucę bieg trzymając sprzęgło zębatka zdawcza się kręci i nie da się jej zatrzymać. Proszę o pomoc
zdejmij dekle, pozoruj ruch cięgna i patrz czy sprzęgło pracuje. jeżeli to składałes a nie działa to widocznie nie jest “ładnie złożone” - albo źle sprawdzasz.
jaki masz tam olej? czy siła na tej zębatce jest duża? tzn mocno ciągnie motocykl czy wystarczy go postawić na ziemi i nie jedzie? bo to że kręci zębatką kiedy nie ma na niej żadnego oporu (koła na ziemi) to niekoniecznie problem
Jak bylo jeszcze nie zalozone to dalo sie nim ruszyc, olej jakis orlen nie pamietam dokladnie, wczoraj gdy pobawilem sie regulacja sprzegla to gdy 1 wrzucilem trzymajac ciagle sprzeglo to tak jakby wysprzeglilo ale jak puscilem sprzeglo to bylo tak samo jakby bieg nie wchodzil. Nie probowalem z zalozonym lancuchem itd bo nie mam hamulcow, dzisiaj postaram sie zobaczyc czy jak zaloze lancuch i tyl podniose to czy bedzie dalo sie zatrzymac.
Witam nie chcę zakładać nowego tematu więc pisze tu. Gdy wrzucę bieg i puszczę sprzęgło to koło hamuje. Regulowałem sprzęgło ostatnio było prawie dobrze mniejszy opór był a teraz jak ustawiłem sprzęgło to jest już masakra. Co to może być za przyczyna? i jak ustawić sprzęgło? Moje Moto to suzuki rg 80 2t.
może po prostu sprzęgło jest rozwalone albo źle złożone
nie zakładałem nowych. A skoro mogą być zaciśnięte to jak mogę je naprawić bez odkręcania pokrywy silnika? jest jakiś sposób?
nie