Witam
Mam problem ze sprzęgłem a mianowicie zmieniłem tarcze ponieważ były już przytarte i ślizgały sie i gdy założyłem nowe tarcze to nie można wysprzęglić cały czas ciągnie, biegi normalnie wchodzą ale oczywiście bez użycia sprzęgła, problem polega na tym że ten wałek który "przyciska" kosz sprzęgłowy to w ogóle nie chce się wcisnąć ale jak wyciagłem ponownie całe sprzęgło i spróbowałem zgnieść to normalnie chodzi więc jest złożone dobrze noi i wiem czego się teraz przyczepić, tak jakby się te tarcze w tym koszu zacinały i nie chcą się przemieszczać. Może macie jakieś pomysły aby rozwiązać ten problem? Z góry dziękuję.
Silnik moretti 125
A regulowałeś je pod klapka?
Regulowałem ale to nie da się wyregulować bo ten wałek który "przyciska" kosz sprzęgłowy w ogóle nie chce się ruszyć i klamka sprzęgła w ogóle go nie ruszy.
coś źle poskładałeś,
poskładałem tak jak było tzn tarcza przekładka metalowa tarcza i przekładka, ewentualnie mogłem pomylić strony ale to chyba nie ma znaczenia bo są z obu stron identyczne, dziwne jest to że jak ścisnąłem ręką cały kosz to normalnie działa a jak założyłem i próbowałem przycisnąć ten wałek naprawdę mocna śrubo wkrętem to nic się nie ruszył
w pokrywie lub mechanizmie nacisku coś nie tak.tak to poskładałeś?
https://www.youtube.com/watch?v=GZCU5pMxztw
https://www.youtube.com/watch?v=bVdcDXH5pDo
Ja mam nieco inne sprzęgło bo 2 tarczowe ale zastanawia mnie jedno ponieważ ja jak zakładałem to zabezpieczenie "pierścień" tarcz to cały kosz sprzęgłowy musiałem sciśnąć w imadle bo strasznie ciężko się ściskało a na tym filmiku jedną ręką to wciśnął, nie wiem jak to możliwe może ja mam mocniejsze sprężyny?
https://www.youtube.com/watch?v=OxG-JYDN_Co
ja mam takie sprzęgło
Problem już rozwiązany jako że składałem to wszystko w nocy do lampki to nie zauważyłem że cały kosz sprzęgłowy nie dolegał do końca i dlatego nie wysprzęglał , dziś złożyłem to wszystko od rana do dziennego światła i śmiga jak trzeba, paci dzięki za próbę pomocy:)
Jaką próbę?mój drugi post przeczytaj.
Chodziło mi o to że konkretnie mi nie odpowiedziałeś co jest źle złożone. Ale przynajmniej mi to dało domyślenia. Sorry jeśli cie uraziłem.
uraziłeś mnie do głębi,aż się mydłem pochlastam:D
mrowkajad95 napisał:
Chodziło mi o to że konkretnie mi nie odpowiedziałeś co jest źle złożone. Ale przynajmniej mi to dało domyślenia. Sorry jeśli cie uraziłem.
jeżeli złożyłeś źle działający mechanizm z kilkunastu części i liczyłeś na odpowiedź typu:
- tarcza centrująca (D na schemacie) powinna wchodzić w pierścień C na 7,27mm a u ciebie wchodzi na 7,33mm i zawadza. Musisz poprawić DOKŁADNIE TO.
... no to gratuluje dobrego samopoczucia i wiary w możliwości wróżbiarskie użytkowników internetu.
paci
coś źle poskładałeś,
Nie no taka odpowiedź to mi strasznie pomogła wiecie no wie wpadł bym na to że coś źle poskładałem, jakbym sam tego nie wiedział, nawzajem gratuluję dobrego samopoczucia.
jak żeś sam wiedział to trzeba było nie zawracać głowy tylko sobie samemu naprawić.
Skąd KTOKOLWIEK na tym świecie ma wiedzieć co spieprzyłeś składając złożony mechanizm z kilku/kilkunastu elementów?