Sprzedam Romet RXL 2T

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=1746160240 Zapraszam :)

Drogi ten chnol ;/ Za takie pieniądze można kupić nowego runtera city line (czy jakoś tak). Duży przebieg jak na 2 lata.

sam zrobiłem taki przebieg przez te 2lata,dużo jeżdzę więc wiesz :)

No wieżę Ci :) Sam jeżdżę trochę :) Taka moja opinia. Nie uraź się, obiektywna według mnie :)

lop16 napisał:
.....Duży przebieg jak na 2 lata.

Duży???? Ja także sam troszku jeżdżę i w ciągu roku zrobiłem 8000 km. KrzysiekP zrobił w ciągu 15 czy 16 miesięcy - 13000 km !!!!

Piotr sprostowanie w 12 miesięcy 13 tys km

lop16 romet akurat ten model mimo że "chińczyk" to i tak jest produkowany tam gdzie orginalnie inca street bo jak dobrze popatrzysz to "maska żywcem" prawie zdjęta jedna od drugiej

Duży przebieg jak na 2 lata.

Właśnie mały przebieg, co to jest 4550 km, tyle w pół roku zrobiłem ;)

No bez przesady,4500 to nie dużo :)

Według mnie skuter bardzo ładny, a co więcej zadbany :)

Bo kupić taniego brzydkiego chińczyka to nie problem. Ci co mojego widzieli to mogą potwierdzić - w miarę ładna maszyna ale łączenie bocznych mocowań jest popękane i trzeszczy na dołkach, plastikowe kratki na skuterze są przykręcone bardzo niedbale, mocowanie kufra było nieudolnie "naprawiane", teraz czekam na lusterka i klamkę bo skuter znów upadł gdy stał na bocznej stopce...

Ten dodatkowo ma dość oszczędny silnik 2T a nie 4T który nie sprawdzał się w tak dużym skuterze więc jest wart swojej ceny.

A warto coś takiego kupić ?

Ja się pokusiłem i nie narzekam,sprzedaję tylko dlatego że dostałem okazję kupić nowy motor 125ccm :)

degename napisał:

Bo kupić taniego brzydkiego chińczyka to nie problem. Ci co mojego widzieli to mogą potwierdzić - w miarę ładna maszyna ale łączenie bocznych mocowań jest popękane i trzeszczy na dołkach, plastikowe kratki na skuterze są przykręcone bardzo niedbale, mocowanie kufra było nieudolnie "naprawiane", teraz czekam na lusterka i klamkę bo skuter znów upadł gdy stał na bocznej stopce...

Czemu Wy tak narzekacie na te chińczyki? To co kupiłeś to masz, nie ma co pisać czegoś i "gdybać". Niektórych ludzi nie stać na markowe maszyny, a się cieszą z tego co mają, a Wam zawsze źle i zawsze nie dobrze. Ja mam chińczyka i się cieszę, że mam. Może za jakieś 5 lat uzbieram na jakieś kymco ;/

Ale ja się cieszę że mam takiego jakiego mam. Przez to był tani i z daleka fajnie wygląda :)

Niestety gdybym chciał kupić ten model bez połamanych plastików i dobrze złożony to musiałbym dać prawie tyle co za nowy.

Chodzi mi o to że ten jest tani i w ładnym stanie :)