Witam!
Sprzedam motocykl: http://www.hyosung.com.pl/motocykle/gt125/
Hyosung GT 125 rocznik 2015 (rejestracja w sierpniu), przebieg około 3.200km, jestem pierwszym i jedynym użytkownikiem, opony zmienione na nowe Micheline Pilot Road 3 (około 1.000pln) - na fabrycznych nie dało się bez strachu jechać, zmieniona owiewka z oryginalnej na niską szybę PUIG (oryginalną nadal posiadam), moto używane na dojazdy do pracy (25km dziennie) + zaliczone trzy wypady poza miasto (3*250km w trasie), w domu stoi w garażu podziemnym, w pracy również (nie był parkowany pod chmurką), wszystkie przeglądy, naprawy gwarancyjne i wymiany wykonane w terminie u sprzedawcy (Moto-styl Warszawa), gwarancja aktualna (5 lat), motocykl dotarty (1600km), osiąga licznikowe 125km/h bez przeróbek. W ramach gwarancji wymieniono przekaźnik rozrusznika, oraz wymieniono/uszczelniono pocącą się uszczelkę pokrywy zaworów drugiego cylindra. Brak uszkodzeń zewnętrznych (rys, zadrapań, wgnieceń), do teraz brak jakichkolwiek kontaktów z podłożem innych, niż przez opony :-) Opłaty aktualne do sierpnia 2016 (AC, OC, NW - pakiet Allianz)
CENA: 10.500,00 pln
KONTAKT: p.araszkiewicz.pa@gmail.com
Poniżej zdjęcia aktualnego (20/10/2015) stanu:
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0831491.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0825591.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0825391.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0824201.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0826541.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0826101.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0825511.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0825261.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0826391.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0829181.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0827531.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0827171.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0828111.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0827341.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151020_0827031.jpg
Rekomendacja:
Jako osoba znająca Zulusa osobiście zaręczam, że wszystko to co tutaj napisał to prawda. Maszynę widziałem i muszę przyznać, że jest traktowane czule, jak własne dziecko. Nabywca tego sprzętu kupi go po naprawdę okazyjnej cenie, precyzyjnie dotartego (jeździł wyjątkowo subtelnie do 1600km przebiegu). Zero kontaktów z naszą planetą, lub innymi uczestnikami ruchu drogowego.
Jak będziecie od niego kupowali, to łzy w oczach będzie miał jak nie przymierzając Niemiec oddający Audika ^prawie nówkę^... Zapewniam!
Wielkie dzięki Druidzie, ale nie jestem przekonany, czy to pomoże :-))))))))))))))))))
Pomorze, to na pewno już wyiskało daną ofertę, bo są tam też jakieś... statki nawodne, a nadal stale pływające. Ale wolę tutaj nie zapeszać. ;-)
Kolejne... pontony po czteropaku, całkiem zrywne żaglówki po pełnej krowie (0,75 wiosła na dwie rybie głowy), albo i inne jakie... wicher-majstry. ;D
*
Skoro teraz... ^z wielkiem bólem i rozpaczom w jednym zdaniu^, sprzedajesz swojego biegowego Bayo-Hayo, to każdy kolejny, ale nieco mroczny sen o tej ^małej uszczelce^, będzie ci już tylko kolejnym towarzyszem do zwierzeń. ;]
>
A ta mała czarna uszczelka, była tylko zwykłą zołzą. Podobnie jak i jej... kolejny opiekun w PL-NY. ;]
Uszczelka jest pod specjalnym nadzorem nieco wq®wionego właściciela. Bacznie zarazę obserwuję i nadal nie wiem, nowa ona, czy tylko natarta silikonem. Ufajmy, że nowa, wszak tak wpisano w gwarancji, choć to tylko papier, a ten zniesie wiele, ^chociaż...^ :-)))))))))
Zulus napisał:
Wielkie dzięki Druidzie, ale nie jestem przekonany, czy to pomoże :-))))))))))))))))))
+++
Cierpliwości Zulusie... Każdy sprzęt musi natrafić na swoją bratnią duszę... a nuż jeszcze się rozmyślisz... ;)))
Oczywiście że tak :Jak najbardziej polecam wszystkim ten sprzęt ze względu na właściciela pierdołe, ,napewno nie był katowany, palona vuma itp itd.
Snajper, ale ty już nie pij więcej dzisiaj. Chociaż to... ostatni dzień tygodnia, zmiana czasu z soboty na niedzielę o pełną roboczogodzinę i takie tam. ;-)
>
No to jeszcze... na lewą nóżkę. I za tę kolejną... pomyślność sprzedaży całkiem nowego sprzętu przez naszego... Człowieka Poszukującego Nadal (w skrócie... CPN). ;-)))
>
A Stefan ma zawsze rację, bo zawsze Stefan rację ma.. ;D
^
http://koszyk-bet.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Chwila, a jakie jest... prawo zuluskie? A takie na ten przykład:
>
Prawo zuluskie, które przyjęliśmy do stosowania zawierało dziesięć ważnych punktów:
1. Każdy Zulus służy Polsce Demokratycznej i spełnia dla niej sumiennie swoje obowiązki;
2. Każdy Zulus miłuje wolność i sprawiedliwość i broni prawa do nich każdego człowieka;
3. Każdy Zulus czci pracę, szanuje ludzi pracy i uczy się od nich;
4. W. w. miłuje przyrodę i stara się ją poznać;
5. W. w. mówi prawdę i dotrzymuje słowa;
6. W. w. jest karny, opanowany i pogodny;
7. W.w. jest odważny;
8. W.w. jest uczynny i ofiarny;
9. W.w. jest oszczędny i gospodarny;
10. Każdy kolejny ^Zulus^ (zależnie od stanu posiadania swoich kolejnych... jednośladów.pl), jest zawsze szlachetny w myśli, w mowie i uczynkach, bo nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych. Hekk. Ale grunt, że jednak nie pali. Dawaj faję, zakopcimy. ;P
^
13. Pomorze, a może jakiego... Hyosunga pod tę rybkę? Byczkiem prawie wchodzi. Hmm? Normalnie, zachwalam jak się kiedyś naumiałem, tzn. być frontem dla klienta (frontem wschodnim) czy jakoś tak . ;D
Aha, jak tak, to OK jest. CHYBA. ;P
Nosz kur jescze dobre słowo to ja dniami i nocami szukam,myśle aby sobie tyłka na nieodpowiednio pod siebie doranym sprzęcie nie męczyła łajza aten mi tu ze dobrego słowa nie powiem,czyny są ważne nie słowa;D
Mam wrażenie, że ktoś nas wyciął razem z laczkami... Wobat, to Ty? :-)))
Eee, nie, tym razem to już ja. Ja, wuj Sam. ;P
Nie doceniłem Twojej władzy, mocy, potęgi Wujku Rysiu... Wuju Rychu? Wujku Ryszardzie będzie chyba najbezpieczniejsze :-)
*
Paci, dzięki za starania, nie doceniłem, poprawię się. Chodziło mi tylko o brak wsparcia przy walce z moimi własnymi słabościami ns moto :-) A i to nie na serio :-)))
I tak mnie mów. Mów mnie tak dalej. Słowem, głaskaj moje ego, a czasem i ego Snajpera też pogłaskaj. :-)
>
Wo(m)bat i Dziki jakoś to przeboleją. Inni pewnie też, ewentualnie już jutro (bądź po-pojutrze) masz tutaj... otwarty protest..
Kolejnych ludków od głaskania ich ego. ;-)))
Zagłaszczę Was na śmierć, ale najpierw wyłysiejecie. Ostrzegałem :-)
Ekm, ale siwi przecież nie łysieją. ;P
>
Panie, dzwonił już kto? Oferent jaki na rzecz nadal... prawie nową. Hmm?
To u mnie sobie nie pogłszczeż bo zostało mi tyle co Wombatowi,a właśnie dzwonił kto oprócz laczka:D
Nikt nie dzwonił, bo też i nie podałem telefonu :-) Ale pisać, to też nikt nie pisał - poza Laczkiem. Nie dziwi mnie to za bardzo, bo gostek przesadził nieco z ceną. Nie ten moment (na realną wartość). Ale masz rację, się nie pali, a nawet w tej chwili, to nie chcę. Za 10 bym puścił, ale opuszczać mogę dopiero po zdobyciu A :-)
to ja sprzątam po laczku. Sprzątam laczka, ziemie po której stąpał oraz miejsca na które choćby cień rzucał :). Zarazę trzeba do gołej ziemi wypalać.