Sprawa w sądzie za sprzedaż skutera, POMOCY!

J23 napisał:

lucek71, wszystko ok, ale to co napisałeś dotyczy sytuacji, w której sprzedawcą jest firma/sklep/komis. Zwykły śmiertelnik, który sprzedaje swój używany motorower, czy samochód, mając w umowie dopisek w stylu "Kupujący oświadcza, że stan techniczny pojazdu jest mu znany. Na zakupiony pojazd sprzedający nie udziela gwarancji" może spać spokojnie. Przyznam, że sam ostatnio miałem prawie identyczną sytuację. Koleś 2 tygodnie po zakupie mojego motocykla zatarł tłok i zgłosił się do mnie z pretensjami oraz żądaniem naprawy i zadośćuczynienia. Po uzgodnieniu sprawy ze znajomym prawnikiem wytłumaczyłem mu, że jest w błędzie i niech mnie więcej nie nachodzi, bo może mieć faktycznie powód do sądzenia się. Podobno poszedł z tym na policje, to go wyśmiali.

Treść którą wkleiłem wyżej dotyczy 3 sytuacji, kiedy rzecz ruchomą kupuje:

* konsument od konsumenta
* przedsiębiorca od konsumenta
* przedsiębiorca od przedsiębiorcy.

Założyłem, że autor jest konsumentem (osobą fizyczną) - kupujący nie robi tutaj różnicy.

Poza tym zachodzi tutaj odpowiedzialność z tytułu rękojmi, więc nie wiem co tutaj ten wpis o gwarancji miałby mu dać. Jak już pisałem, kupujący może rościć pretensje co do WAD, które zostały przed kupującym zatajone przez sprzedającego.

Po szczegóły odsyłam do kodeksu cywilnego - przykład wkleiłem z tego artykułu.

http://porada-prawna24.pl/Artykul-139.html

lucek71 zwracam honor. W mojej umowie jest po prostu zapis o wyłączeniu odpowiedzialności sprzedawcy, itp ... Zasadniczo więc można zgłaszać roszczenia, co do używki kupionej z drugiej ręki od konsumenta na podst. kodeksu cywilnego. Lekko traktując temat, to w takim przypadku lepiej przemyśleć zezłomowanie zajeżdżonego pojazdu niż sprzedać i później bujać się z ewentualną rękojmią. Chociaż każdy kij ma dwa końce i z drugiej strony walkę w sądzie o jakąś pierdółkę tez trzeba przemyśleć (koszty sądowe, rzeczoznawca, itp).

http://porady.towist.pl/odpowiedzialnosc_osoby_fizycznej_za_wady_samochodu_uzywanego-13.html

To już zależy od determinacji kupującego, zazwyczaj tego typu sprawy toczone są o sprzedaż samochodu złożonego z 3 innych, pospawanego z przystanku itp. :) Jak wiemy nasi mechanicy, blacharze i lakiernicy dokonują cudów :)

Hindenburg napisał:

Mario1 - Ty na prawdę po naszej DTŚ-ce jeździsz moplikiem? Ja pitole, ale z Ciebie agent! Ty się z Toszka urwałeś czy co?
"znak B9 - znak zabrania ruchu na jezdni i poboczu rowerów. Zakaz wyrażony tym znakiem dotyczy rowerów jednośladowych i wielośladowych - poruszanych siłą mięśni. Zakaz obejmuje również motorowery."
Ty kiedykolwiek robiłeś jakieś uprawnienia? Miałeś w ręku Kodeks Ruchu Drogowego?
Ja DTŚ-ką często jeżdżę, nigdy na niej nie spotkałem nikogo na mopliku. Może kiedyś na Ciebie trafie :-)
A co na taką jazdę misiaczki? Miałeś jakieś mandaty, zatrzymali Cię kiedyś?

widać że jesteś zacofany , znak B10 zabrania a nie B9 , poza tym zasięgałem informacji u drogówki bo kiedyś też tak myślałem jak ty - ale to było dawno i wtedy faktycznie znak B9 zakazywał moplikom obecnie nie , a skoro ty nie widziałeś moplików lub skutów na DTŚ-ce to widać jak jeździsz - jak ślepa pizda , ja codziennie widuję paru

http://drogowe.republika.pl/zak.htm
Poczytaj sobie Mario o znakach drogowych, a potem się wypowiadaj.
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie, czy kiedykolwiek miałeś w ręku Kodeks Ruchu Drogowego, bo jak czytam Twoje bzdury i jak widzę jak jeździsz, to szczerze wątpię!

Tak się ta Śląska Grupa tu reklamuje jako pozytywni wariaci, ale Ty Mario to jesteś po prostu zwykły burak. Nie potrafisz napisać posta żeby kogoś nie obrazić. Żenada.

Zasmiecacie chlopakowi temat swoimi smrodami

Ja bym sie gosciem nie przejmował. Musiałby ci udowodnic ze wiedziales o wadach ukrytych i zatailes. Jak niby mialby to zrobić? Swiadkow mieć? Dal sie naciagnac mechanikowi i szuka jelenia. Na pewno dowody rzeczowe w postaci zuzytych czesci juz dawno sa na zlomie. Kto udpwodni ze byly zuzyte a nie mechanik wymienil zeby zarobic? Daj sobie z nim spokoj. Nie bedzie procesu dla 300 pln...

lucek71 napisał:

Tak się ta Śląska Grupa tu reklamuje jako pozytywni wariaci, ale Ty Mario to jesteś po prostu zwykły burak. Nie potrafisz napisać posta żeby kogoś nie obrazić. Żenada.

Lucek wyjąłeś mi te słowa z ust.
Staram się powstrzymywać i nie komentować wpisów takich gości jak Mario - który jak widać, brak argumentów nadrabia obelgami i wyzwiskami.
Najgorsze że stara się na siłę kreować na forumowego guru, gdy tymczasem wielu już się na nim poznało.
Szkoda przejmować się gościem i jego wpisami.
Pozdrawiam.