Witam,
Jestem posiadaczem Speedfight 2 LC Iron X z 2006r. Skuter od początku miał swoje problemy bo miał tak jeździć przez blokady zakładane w Belgii bo stamtąd jest sprowadzony.
Otóż wymieniłem już w tym skuterze cylinder ponieważ przez usterkę dozownika zatarłem. Cylinder to odpowiednik seryjnego. Następnie (kilka dni temu) wariator na Top Racing Next Generation zakładając rolki 6g, sprężynę dociskową, która była w komplecie, a także przy okazji wymieniłem sprężynki sprzęgła Top Racing +15% (zielone). Dodatkowo wymieniłem też cewkę zapłonową, świece na NGK B7HS, dzwon sprzęgła, a także filtr powietrza. Samo sprzęgło miało jeszcze tarcze.
Skuter jeździ tak, że na początku ma ciężko zaskoczyć, ale jak już załapie to nawet przyśpiesza. Następnie przy około 50km/h łapie go… no właśnie… traci na przyśpieszeniu, a właściwie przestaje przyśpieszać. Da się osiągnąć te 60km/h, ale trwa to bardzo długo. Gdy próbowałem w miejscu na żwirze rolować to nie było szans. Wył tak jakby nie umiał się wkręcić (w sensie, nie było wysokich obrotów) - taki muł.
Proszę o opinie co to może być. Poniżej załączam filmik z normalnej jazdy. Manetka była do oporu.