Witam. Może znajdzie się tu jakiś fachowiec, o toż mam speedfight 2 70 cc właśnie przeprowadziłem całkowity remont silnika. Pali od strzału swieca kawa z mlekiem gaźnik wyregulowany, moc jest wiadomo całość się jeszcze dociera więc nie jadę więcej niż 50 ale dla szybkiego testu wprowadziłem go na 80km na h dosłownie na parę sekund żeby sprawdzić czy idzie. Oczywiście idzie chodzi o to że jak przejadę około km to strzeli z wydechu i gasnie, ponowne odpalenie jest możliwe lecz gdy spróbuję chodziasz trochę odkręcić manetkę to silnik zamula i znowu gasnie. Dzieje się tak na lekko rozgrzanym silniku. Na zimnym pali i idzie. Dodam też że oczywiście odczekam te kilka minut zanim na niego wsiądę i jadę żeby złapał jaka kolwiek temperature. Ktoś ma jakieś pomysły co by mogło pójść nie tak? Z góry dzięki