Witam pewnego pięknego dnia gdy wracałem do domu strzelił mi pasek w bassie przy przebiegu 5,4tyś km zamówiłem z allegro jakiś niby wzmacniany bando założyłem i niby wszystko ładnie pięknie, ale przyśpieszenie tak jakby się pogorszyło v max został bez zmian, ale żeby się rozpędził do tych 65 to trochę schodzi, jeszcze zauważyłem ze przy każdej prędkości ma mniejsze obroty może przez to, że tamten się ślizgał, dodam że rolek nie wymieniałem bo są w dobrym stanie, ten pasek musi się jakoś ułożyć czy coś ? Bo to przyśpieszenie mnie martwi. Z góry dzięki za odpowiedzi : )
Odpowiedź jest prosta. Masz uszkodzony wariator. Też tak miałem. Strzelił mi pasek i po wymianie skuter stracił moc. Kupiłem nowy wariator i po problemie.
Tylko że wariator wygląda raczej na ok, nigdzie nie jest pęknięty jak można sprawdzić czy się nadaje do wymiany ?
paski za poniżej kwoty 30 zł skosy mają kwadratowe, normalny pasek ma już zrobiony skos. Kup pasek fimy Dayco lub Bando za ponad 50 zł
http://allegro.pl/wzmocniony-pasek-napedowy-bando-669-18-30-skuter4t-i4289390346.html
Ja kupiłem coś takiego i to może być wina tego paska ?
Ja tam do mojego chińczyka kupuję paski za całe 15,-. Dzisiaj akurat wymieniałem, miał przejechane 2,5k i jeszcze 1,5k by przejechał spokojnie, tylko jak już miałem wszystko rozebrane, a nowy pasek był pod ręką, to wymieniłem.
Witam. Podepnę się pod temat bezczelnie... Jakie mogą być skutki gdy pasek pęknie podczas jazdy? Oraz czy gdy założę krótszy pasek (bardziej napięty to czy coś osiągnę? Mówimy oczywiście o chińskim skuterku> Dzięki za pomoc i przepraszam za bezczelne mącenie w wątku :D
Krzysztofie, w przypadku zerwania paska napędowego istnieje ryzyko uszkodzenia wariatora. W niektórych skuterkach niedaleko wariatora znajdują się pompy oleju, które także mogą dostać z paska. Co samej jego długości musisz kupić dokładnie taki jak masz. W przypadku krótszego, to o ile w ogóle go nałożysz, to zwiększone naprężenia zdecydowanie skrócą jego żywotność.
Jeszcze dziś zauważyłem, że jak skuter wkręci się na wyższe obroty na stopkach to tak jakby coś trzeszczało właśnie od strony wariatora mogą to być zużyte rolki ? I czy te by się nadały, chodzi o to 16x13 takie właśnie są w bassie ?
http://allegro.pl/rolki-wariatora-komplet-16x13-5-5g-tuning-warszawa-i4210960067.html
Rolki Nic Ci nie dadzą. Masz wariator uszkodzony. Ty tego nie zauważysz bo tego praktycznie nie widać. Ale jak po zerwaniu paska spada moc, A pasek masz zamontowany ten sam (wymiary) to tylko i wylacznie wariator masz do wymiany. A rolki podczas pekniecia nagle sie nie zuzyly... To chyba logiczne.
Quantumek napisał:
Rolki Nic Ci nie dadzą. Masz wariator uszkodzony. Ty tego nie zauważysz bo tego praktycznie nie widać. Ale jak po zerwaniu paska spada moc, A pasek masz zamontowany ten sam (wymiary) to tylko i wylacznie wariator masz do wymiany. A rolki podczas pekniecia nagle sie nie zuzyly... To chyba logiczne.
Ty chyba jeździsz z plastikowym wariatorem. Jeżeli na wariatorze nie ma żadnych krzywizn, pęknięć czy braków na powierzchni, to jest on sprawny. To nie jest ścieżka na układzie scalonym, do której trzeba mikroskopu by dojrzeć uszkodzeń. To jest kawał stali/aluminium, jeżeli nie widać uszkodzeń, to ich nie ma.
Krzysztofie nie zapominaj, że w wariatorze oprócz rolek są także ślizgi. Z biegiem czasu i kilometrów wycierają się, przez co maja luz i terkoczą.
Dziękuje za odpowiedzi koledzy.