Witam, jakiś rok temu zimą położyłem motocykl przy prędkości około 40mph. Pobita lampa, kierunkowskaz i zegary. W sumie same wizualne sprawy. Po naprawie motor przeszedł przegląd ale stracił sporo mocy. Kiedyś mogłem nim utrzymywać stała prędkość 65mph i był dość skowyrny. Teraz max na prostej to 50mph a pod wzniesienia 40mph. Obroty nie ważne na którym biegu kończą się na 9000 a na kolejne 3000 jakby nie miał mocy by się zakręcić (kiedyś przy 65mph jechałem na 5 biegu z 12000rpm, teraz 50mph przy 9000rpm a gdy mam wzniesienie 40mph przy 7000rpm). Odpowiednio 1 bieg wyciąga max 10mph, 2 20 itd ale gdy przychodzi jechać na 4, 5 biegu wszystko się zaczyna mulić. Czasem na 5 biegu nie mam mocy pod wzniesienia mi i musze redukować na 4 bieg. Jest to uciążliwe gdyż nie mogę utrzymać płynności jazdy w trasie i robie za sobą korki.
Ktoś poleci może co mam sprawdzić lub wyregulować. Co może się przestawiać gdy położyłem motocykl. Sprawdzona jest kompresja I pierścienie na cylindrach (myślałem ze traci kompresję) ale po sprawdzeniu w warsztacie jest ona poprawna. Wszystkie filtry zostały wymienione. Przez rok nie sprawiało mi to problemu gdyż miałem nie daleko do pracy a limit na drodze która używałem był i tak 40mph wiec było mi to lotto. Teraz gdy muszę jechać prawie 40 min dziennie robi to różnicę. Dodam tylko ze motocykl suzuki en125 2a jest z roku 2008 I ma nabite około 110 00 mil. Jestem trzecim właścicielem.
Sprawdź mocowanie gaźnika i ogólnie sam gaźnik,mocowania do filtra i króćca.