SM/Ścig/Enduro

Witka Panowie i Panie (carmen <2)

Na przyszły rok przyjdzie może czas na przesiadkę z Aeroxa na biegówkę, mam tu na myśli jakieś 50ccm albo 125/50.

Pierwsze to, że nie wiem czy lepiej 50ccm w dwusuwie (np. senda, lubie dzwiek dwusuwa<3) czy 125ccm w 4t (i tu nie wiem, xt jaieś chuj*we :stuck_out_tongue: więcej jakos nie wiem).
Po drugie interesują mnie motocykle w kwocie jakichś maksymalnych 6000zł.
Po trzecie nie mam pojęcia jaki typ ;o interesują mnie m.in.:
*Z supermoto: DTX125 (zaje,zaje, zaje… ale spalanie może ciut za duże, choć moze predkosc 100kmh nie będzie za duzo mhm), Senda Supermoto (czterosuw ahh)
*Z pseudościgów: nsr125 i rska 125 (obydwa prawie dla mnie to samo, ale nsr ciekawszy wyglad, jedyne co mnie nurtuje to ze moga byc na mnie za male, dlatego nastawiam się na enduro chyba bardziej, mam na pewno z 1,8m);(r125 marzenie ale za drogie i nie wchodzi w gre)
*Z enduro: senda (bo duze).

I mam wielkiii problem! Lubię sobie sam poszaleć w solo akcjach między samochodami (więc bardzo 2t w tym przypadku), ale z kumplami to nie za bardzo, jak oni czoperkami 125 w czterosuwie nudzic się dwusuwem (wiadomo moc wieksza)i gdzieś dalej to też tylko 4t

Powiem tak, jak chcesz dziczeć między samochodami, to na 4T da się swobodnie, ale powyżej 100km/h już gorzej. Jeżeli rozważasz 50ccm2T i 125ccm4T, to wybieraj to drugie(choć z racji braku prawka odradzam) :wink:

Wiem, że czterosuw w 125 ma dużo więcej mocy niż 50tka w 2t
No prawka nie mam :stuck_out_tongue:


Jak już taki 4t, to nawet nie wiem jaki :frowning:

Bierz XT 125 lub Varadero i szalej :wink:

Jeśli jestes wysoki (180+) to xt sobie odpuść na wstępie. Przymiećrzałem się do niej jak miałem 170cm i już wtedy nie była dla mnie zbyt wygodna. Jest bardzo mała.
A 125 4t też sobie odpuść, jeśli chcesz robić A1 to tylko 2t 125. Jeśli nie kup sobie 50 2t.

według mnie nsr się nie nadaje do lawirowania między autami w korkach np. ja już pare razy musiałem stanąć bo te głupie wystające na boki lusterka strasznie ograniczają ;p
I też mam 180cm wzrostu i nsr jest w sam raz, 185 to już za dużo na nsr według mnie max 180 ;p i na trasy to nawet nsr nie spala tak dużo, w miećśćei jak jeżdże a wiadomo jak w mieście spod świateł to zawsze 1,2 kręce na maxa, tylko jakaś prosta to redukcja i ogólnie nie jeżdżę oszczędzie i jara 6litrów tylko więc nie jest tak źle ze spalaniem znowu, myślałem, że gorzej będzie ;D
Najlepiej jedź oglądnij nawet nsr za 100zł czy coś, żeby tylko siąść i żebyś zobaczył jak się czujesz i czy nie będzie za mała ;p

PS właśnie Kowal o XT dobrze gada, pod szkołą stoi taka, to jest mniejsze niż nsr i to sporo i małe takie ogólnie ;/

XT mniejsze od NSR ?! O ja pitole myślałem, ze to tylko trochę mniejsze o DT będzie ; d

no bo kurde nsr jest niska jak to ścig a XT nie wiele wyższa, krótka, wąska i wgl taka cbr 125 wśród enduro ;p na nsr spokojnie 2 osoby siędzą i miejsca w chuj jest a na xt to ło jezu…

Rozumiem, nsr zarąbiste i nie jest drogie, mało pali (no nie tak dużo aż), ale jak z pozycją i na pewno dziwnie będzie jechac z kumplami gdzieś jak oni skuter+2x chopper :smiley:

bierz to co Ci pasuje, nie mysl o kumplach :D… Ja bym szukał jakiejś DT 125/50 w starej budzie na Twoim miejscu(taka jak RudY ma), ładna jest, dobrze chodzi, nie pali tak dużo, mało awaryjna, czego chcieć więcej ;)?

Jak dt to chyba bardziej dtx, a straszych nie ma, nowe to drogie. Kostkami na asfalt nie wyjade :smiley: a enduro kijowo wyglądaja.


Chociaż teraz sobie zdałem sprawe czy w ogole bede mial cos innego ^^ bo pewnie powie tata ze na rok się nie oplaca (prawko za rok prawie)

excent napisał:

Rozumiem, nsr zarąbiste i nie jest drogie, mało pali (no nie tak dużo aż), ale jak z pozycją i na pewno dziwnie będzie jechac z kumplami gdzieś jak oni skuter+2x chopper :D


Ja tam rieju często jeżdżę z skuterami prawda nie jest to nsr 125 no ale 120 poleci i ładne przyśpieszenie ;) normalnie i miło się śmiga z innymi nawet z skuterkami nieraz korci żeby cisnąć a samemu jak lecisz to zawsze sobei pociśniesz ja bym bez dłuższych przemyśleń brał RS albo NSR ale kto co woli :)

Varadero trochę takie średnie do ciskania między samochodami, chociaż wszystko zależy od kierującego :stuck_out_tongue:

W moim przypadku, to jest totalna dzicz :smiley: Moto wielkie(ponad 2m długie, 900mm szerokie[kierownica turystyczna założona]) i ciężkie, ale silnik dziki, kierowca też, to można swobodnie lawirować między autami :smiley: Weź pod uwagę, że jeżeli chcesz dziczeć, to lekki sprzęt może być taki sobie, bo będzie się źle składał(przeciwwskręty będą niestabilne) :wink: Ważne, zeby moto miało zajebistego kopa do setki, a potem to uj! :wink: :smiley:

Ostatnio dziewczyna mi poiwedziała, że nigdzie ze mną nie pojedzie, bo niebezpiecznie jeżdżę :frowning:

http://allegro.pl/yamaha-dt-125-50-motorower-okazja-i1235093960.html#gallery

przecież ładna jest, nie licząc przedniej owiewki ;). Nie wiem co Ty chcesz od niej ;d…

Cena zdecydowanie za wysoka jak na ten rocznik. Poza tym jeszcze nie kupuję, to pewnie w przyszłym roku na pocżatku a teraz muszę się zorientować co ogladac

nie kupisz 125 / 50 w dobrym roczniku i za ta kase, zreszta patrz na stan, a nie rocznik :wink:

Na rocznik w dt jedynie to to, że od chyba 2004 maja ladniejszy wyglad :] lampa z tylu zdecydowanie ladniejsza, niedawno za 5100 dtx z łodzkiego jeszcze widzialem…

jak chcesz 70ccm 2T to szukaj czegoś z silnikiem derbi np. Derbi senda, Aprilia SX a jak 125 4T to naprawdę polecam ci Rieju rs2 matrix, kumpel to ma, to naprawdę łądnie mu to śmiga… ciągnie tak do 135 a 120-130 to idzie spokojnie te 135 to już ciężko ma, no ale czego się spodziewać po 4T, to i tak sporo jak na 4T :!: i bardzo mi się ona podoba, jeszcze w tym takim jaskrawym zieloniutkim kolorku :slight_smile:

Nie, varadero odpada. Dtx 125 w wielką chęcią, szukam sponsora :smiley:

jak byś chciał 70ccm to zapraszam do obejrzenia mojego rieju :wink: za tydzień idzie na sprzedanie z powodu przesiadki na większą pojemność :slight_smile: