Chyba mam problem. Na zimnym mój skuter ma niezła moc jak i kopa, ale po nagrzaniu go moc nagle spada i nie ma juz takiego kopa. Podejrzewam że tłok puchnie. Jakie są tego następstwa, kiedy się zatrze noi co zrobić żeby nie puchnął :-?
Wyreguluj gaźnik.
Jesteś pewien że to gaźnik? Nic przecież przy nim nie grzebałem
To ze nie grzebales, nie znaczy ze jest czysty i wyregulowany. Inna sprawa - wielce prawdopodobne, ze masz coś nie tak ze ssaniem.
Czyli odrzucasz puchnięcie tłoka? PS. Jak mam w dozowniku półsyntetyk to mogę dolać do niego pełen syntetyk (CASTROL Actevo X-tra Scooter) bez żadnych obaw? aha i na ile powinno 700ml oleju starczy?
700ml oleju ok 650-700km Nie mozesz dolac do polsyntetyka innego oleju.
Spuściłem stary i wlałem tego Castrola, nic złego się nie stanie?
jeżeli spuściłeś stary olej, nic złego nie ma prawa się stać ![]()
W takim wypadku będzie cacy. Poprostu oleji różnych typów nie powinno się mieszać. Co do tłoka: gdyby puchł, to silnik by nagle stawał i musiał byś z 10-15 minut odczekać aż ostygnie.
Aha, pocieszyłeś mnie trochę
Dzieki za pomoc
Ja mam tak samo gdy się rozgrzeje to ma lekkiego muła i nie wiem co to jest .
Dlaczego zakładać ie że to cylek/tłok? Może macie przekładnie walniętą czyli np. dzwon do wymiany i jak się nagrzeje to nie przenosi odpowiednio napędu na koło? można wymyśleć 100 powodów… piszecie że jak się zagrzeje…trudno domyśleć się czy to “grzanie” trwa np. 5 min czy 20 min… bo jak ma muła pare minut po odpaleniu to gaźnik a jak po 20 min jazdy to można szukać głębiej… To tylko taka moja sugestia… ![]()
Oprocz autora to nikt w tej dyskusji nie sugeruje puchnacego tloka, wiec o co chodzi? To co autor przedstawil to najczęściej jest objaw uszkodzonego ssania/niewyregulowanego gaźnika. Silnik po zagrzaniu jest zalewany przez paliwo. Dla tego jest mul i dla tego nie jedzie.
Oki zakładasz* reszta w liczbie mnogiej bo puszkas dopisać się do problemu :570: Jak się dowiem ile czasu to “zagrzanie silnika” to bedę mógł wyrazić swoją opinie czy to ssanie/gaźnik czy coś innego…
Około 5min, może nawet szybciej łapie muła. I nie wiem czy mi się wydaje ale jak dolałem dwie zakrótki oleju do paliwa to chodzi troszkę gorzej jak na “zimnym”
myśle że to może być gaźnik…wyczyść go i wyreguluj- poszukaj na forum jak to zrobić, albo znajdź kogoś kto to zrobi za ciebie na początku jedzie dobrze a po 5 min to akurat ssanie się wyłącza i kicha…bardzo możliwe że to zła regulacja gaźnika, pewnie zły stosunek paliwa do powietrza…przed czyszczeniem gaźnika może przeczyść filtr powietrza…jeżeli już to robiłeś to sorki, nie wiedziałem
tym bradziej sądze że to gaźnik…I nie wiem czy mi się wydaje ale jak dolałem dwie zakrótki oleju do paliwa to chodzi troszkę gorzej jak na “zimnym”
Dzieki kolego. podsunę to na kolejnym przeglądzie
Jeszcze jedno, od 0 do 20km/h jedzie normalnie, później od 20 do 45km/h lekki muł i od 45km/h jest tak jak na początku. Czym to może być spowodowane? Złe docieranie czy coś :roll:
rolki rolki rolki…chyba za ciężkie ![]()