Witam. Od jakiegoś czasu planuje zakup skutera marki Kymco. Nie ukrywam ze wraz z upływem czasu liczyłem na jakies wieksze lub mniejsze spadki cen. Jakież było moje zdziwienie, gdy wchodząc dzis na strone Kymco zobaczyłem aktualne ceny. Niektóre modele podrożały i to znacznie (np. kymco new dink o 2000zł) o co w tym chodzi? czy ktoś ma pojęcie czym to jest spowodowane?
Jeśli chcesz taniej to szukaj Kymco u dealerów Kymco i roczniki 2010/2011 - sprzęty są nowe, nieużywane tyle że są rocznikowo starsze a można dostać na nie niezły rabat. Chyba że u Ciebie nowy sprzęt to koniecznie sprzęt z aktualnego roku.
U mnie New dink 50 kosztuje: rocznik 2011-6900 a rocznik 2010-6300.Cena ze strony dealera,ale może na miejscu jeszcze by coś "uszczypnął"....
ARKADIOS napisał:
Witam. Od jakiegoś czasu planuje zakup skutera marki Kymco. Nie ukrywam ze wraz z upływem czasu liczyłem na jakies wieksze lub mniejsze spadki cen. Jakież było moje zdziwienie, gdy wchodząc dzis na strone Kymco zobaczyłem aktualne ceny. Niektóre modele podrożały i to znacznie (np. kymco new dink o 2000zł) o co w tym chodzi? czy ktoś ma pojęcie czym to jest spowodowane?
Sam też interesowałem się Kymco (obecnie też się jeszcze interesuje).
Byłem u jednego z dealerów w Warszawie. Ogólnie drożyzna u nich, sprzedają skutery, których nie mają... Do tego dowiedziałem się, że jak chcę kupić Agility 50 to zapraszają na wiosnę i ceny pójdą 10-15% w górę...
ile u Waszych dealerów kosztują??
Ludzie będą się przesiadać na skutery bo paliwo coraz droższe,a i ceny skuterów mogą wzrosnąć jak będzie popyt.
I dlatego właśnie nie czekałem z decyzją zakupu skutera. Parę dni temu kupiłem nowego Kymco Nexxona z 2011r. za równą cenę 4tys.zł u dealera z Gliwic - cena katalogowa 4200zł. Miałem świadomość, że ten sam model z roku 2012 będzie kosztował 4700zł. Zima i martwy sezon powodują, że wtedy można nabyć nowe skutery w bardziej atrakcyjnych cenach.
Euro, kurs Euro.
http://www.skuterowo.com/czy-kryzys-w-ue-wplynie-na-rynek-skuterow/