Skuter ZIPP TOROS El Rio czy warto?

Witam, szukam taniego skutera, którym będę dojeżdżał do pracy… robiąc jakieś 60 km dziennie, 1000 km miesięcznie. Zależy mi na sprawdzony sprzęcie, żeby nie spóźniać się do pracy…
Chciałbym aby mi strzymał mi chociaż przebieg 5000 km bez jakiejś większej awarii, która nie sparaliżowała by mojego dotarcia do pracy… potrzebuje skutera na którym będę mógł czuć, że można na nim polegać… i dobrze by było jakby miał dobre spalanie…

Wpadł mi w oko ten…

http://www.mediaexpert.pl/skutery/skuter-zipp-toros-el-rio-grafitowy,id-644604/

Piszą o nim tak:
Ten czterosuwowy skuter o pojemności silnika 50 ccm pozwoli ci na pełną niezależność. Bezawaryjny, niezawodny i wytrzymały, a przy tym cichy i ekonomiczny. Sprawdzona, klasyczna konstrukcja jest jego dużym atutem. 3-konny, chłodzony powietrzem, oszczędny silnik, wyposażony jest w rozrusznik elektryczny oraz nożny. Bębnowe hamulce odporne na czynniki atmosferyczne, komfortowe zawieszenie oraz 5-litrowy zbiornik paliwa pozwolą na bezpieczne i wygodne cieszenie się jazdą tym skuterem.

a w opiniach:

$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
polecam wszystkim bardzo dobrze się prowadzi już przejechałem 10100 km nadal działa bez zarzutu mało pali .
Grzegorz, 2016-08-15 22:30:28

Ocena ogólna:
5 / 5
Wygląd: 5 / 5
Jakość wykonania: 5 / 5
Cena: 5 / 5
Waga: 5 / 5
Moc silnika: 5 / 5
Pojemność silnika: 5 / 5
Super fura
Polecam mam nowego i naprawdę jetem zadowolony z niego , 45 to tylko w książce zegar zamyka bez ściągania blokady . Super fura polecam , jednak 5 litrów paliwa to zdecydowanie za mało , no ale 300 / 350 km na zbiorniku się robi . W 3 tygodnie 1556 przejechałem i nadal wiem ze to nie był zły zakup . Polecam
Jerzy, 2016-07-29 16:37:58

Ocena ogólna:
4 / 5
Wygląd: 4 / 5
Jakość wykonania: 4 / 5
Cena: 4 / 5
Waga: 4 / 5
Moc silnika: 4 / 5
Pojemność silnika: 4 / 5
skuter spoko
jak za taką cene, jeździ świeci hamuje. z doświadczeń znajomych skutery te maja silniki nie do zajechania, wszystko padnie a skilnik będzi “darł” dalej
Klient, 2016-06-14 09:34:50

Ocena ogólna:
5 / 5
Wygląd: 5 / 5
Jakość wykonania: 5 / 5
Cena: 5 / 5
Waga: 5 / 5
Moc silnika: 5 / 5
Pojemność silnika: 5 / 5
Polecam
Skuter spełnia moje oczekiwania, jest mały i sprawny. Bardzo dobrze się prowadzi :slight_smile: Polecam wszystkim. Tym zaczynającym przygodę z jazdą skuterem, jak i tym zaawansowanym :slight_smile: Produkt godny swojej ceny i jakości .
Klient, 2016-05-21 18:50:57

Ocena ogólna:
5 / 5
Wygląd: 5 / 5
Jakość wykonania: 5 / 5
Cena: 5 / 5
Waga: 5 / 5
Moc silnika: 5 / 5
Pojemność silnika: 5 / 5
Polecam
Idealny na dojazdy do pracy i nie tylko
Klient, 2016-05-06 10:03:59

$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$

chciałbym się zapytać czy to aby napewno zgodne z prawdą, że skuter może palić 5 L na 300-350 km… bo to jakieś 60 km na jedynm litrze

może ktoś ma taki skuter i użytkuje… podzieli się tutaj wrażeniami

baedzi tak jeździł jak bedziesz dbał. jak nie pościągasz blokad i bedziesz grzecznie się telepał to i 30 tys km zrobi bez naprawy głównej. JEŻLI już przejdziesz wszystkie JEżEli związane z zakupem u naszych rodzimych sprzedawców którzy zasadniczo nie potrafią lub im się nie chce przygotować dobrze skutera do sprzedaży.
No i jeszcze jedno ale - to malusi skuter na małych kółkach, na bębnowych spowalniaczach.
Osobiście nie jestem fanem torosów jak się skonczyło 16 lat.
60km dziennie oznacza dwa skoki po 30km w te i 30 z powrotem. To dużo jak na ten skuterek. Okazjonalnie to może i tak ale regularnie trasy po 30km ciurkiem… to słaby pomysł jak na niego.
Do tego jechanie 30km z prędkością 45km/h to śmierć z nudów. Ale tak - te skuterki palą 1.8-2,4 na 100km. W zalezności od wagi zestawu i traktowania manetki. Ty się raczej szykuj na górne limity

dziękuje za odpowiedz… kupiłem ten skuter… za 2400 w Mediaexpert… przejechałem już 35 km… trzeba osobno dokupić tabliczkę do rejestracji… narazie mam taką rejestrację z kartki papieru… nie wiem czy to legalne… ale widywałem pojazdy z takimi rejestracjami…
jest bardzo szybki, szybko się rozpędza… licznika nie wystarczało bo zamyka się na 60 kmh… byłem zaskoczony… żadnej blokady nie ściągałem… to normalne przy takim sprzęcie? może sprzedawca zdjoł mi blokadę bez mojej wiedzy… przy tak szybkiej jaździe ciekawe jak będzie ze spalaniem… jak narazie zatankowałem do pełna… nie zauważyłem, żeby wskażnik paliwa drgnoł po przejechanie 35 km… dam znać za miesiąc za dwa jak się użytkuje

masz 36km na liczniku i już walisz do końca prędkościomierza ile wlezie???
słyszałes o czyms takim jak DOCIERANIE?

no tak buja się do ponad 60 a na liczniku max 60… a o co chodzi z tym docieraniem?

nieeee… nic nic. To tylko taki cholernie ważny dla trwałości silnika i osiągów proces zachodzący przez pierwszy około 1000km.
Czytałeś może tą książeczkę co do niego dołączają i nazywają Instrukcją Obsługi albo coś takiego? Tam są te stempelki gwarancyjne i inne takie…
Dużo dziwnych informacji tam podają.

Jak nowym już jeździsz i sprawdzasz ile wyciągnie max, to nie zdziw się jak po 500 km będzie coś z nim nie tak (bez możliwości poprawienia tegoż). Jeżdżąc w ten sposób, zarżniesz silnik i dupa blada.
No, ale to Twój pojazd :slight_smile: więc śmigaj.

Dzięki za rady, jeszcze nie przeczytałem tej instrukcji… póki co to wracałem z nim do domu po zakupie w markecie… zresztą jak narazie nie potrzebuje takiej prędkości. Po prostu myślałem że mają coś fabrycznie zrobione ze więcej niż 45 km H nie da rady i z przyzwyczajenia do dawnego sprzętu dociskalem gaz do konca. Dziś albo jutro sobie poczytam ta instrukcję. Ale powiem Wam, że szybko i leciutko osiąga ta 60. 45-50 km H pędzi pod gorke dla mnie to dużo bo miałem kiedyś takiego zumico chopera i się tak lekko nie rozpędzał. Nie mniej jednak choperem jeździło się przyjemniej choć czasami zdychal pod górkę. W skutrze mogłyby być nieco lepsze amortyzatory bo czuć twardo dziury w jezdni

ten statystycznie też ci niedługo bedzie zdychał :slight_smile: bo podziękuje ci za to ciśnięcie teraz

przeczytałem dziś tą instrukcję… zalecają do 1000 km nie przekraczać prędkości 40 kmh.
przed chwilę go odpaliłem bo chciałem pojeżdzić zgodnie z zapoznanym regulaminem.
Odpalił wszystko pięknie…a gdzieś po przejechanych 500 m świeci się kontrolką, że telefon komórkowy dzwoni… to staje na pobocze… i wiedze, że fałszywy alarm.
Sęk w tym, że Toros jak stanoł tak już nie odpalił, nie na kopyto nie na rozrusznik…
Rozrusznik po paru próbach padł, że teraz prawie nie żyje…
Cóż na naprawach się nie znam, ale to zdecydowanie za wcześnie na awarię… całe szczęście, że nie jechałem nim do pracy… ja mu tak ładnie garaż przygotowałem a on mi odwala taki numer na 37 km/ Nieukrywam, że się na nim zawiodłem i nie ufam już mu, strach planować z nim jakąś dłuższą podróż. Na tym skuterze nie można polegać.
Macie jakieś pomysły co mogło się stać? Czy to akumulator padł?
Jeżeli to akumulator to jak go podładować… w kwestii napraw jestem laikiem
i czy wogóle co kolwiek jestem w stanie zdziałać sam żeby nie stracić gwarancji?

sam się naprawił… odpalił

nie. ostygł po prostu i mu szczelność wróciła.
Obawiam się że niestety go zajeździłeś wiec jak to mówią - jak dbasz tak masz :). Teraz faktycznie może być problematyczny

jak narazie pali… przejechałem kolejne 20 km już z zaleceniami instrukcji… a w tym trzy razy odpalił na rozrusznik i raz musiałem na kopa… uspokoiłem się trochę, bo już włączył mi się scenariusz, że oddam na gwarancję

w instrukcji piszę by rozrusznik próbować dwa razy co 30 sek… a jak to nie pomoże to kop

a tak swoją drogą… czy to może być słaby akumulator…? przed dokonaniem zakupy spotkałem innego użytkownika tego skutera, który mówił mi, że raz w zimę tylko odpalał na kopa…

w zime odpalał z kopniaka bo olej jest bardzo gęsty i rozrusznikowi wzrastają opory. ale teraz jest latoa ładowanie raczej ci działa wiec to pewnie nie akumulator. zresztą to nie polega na zgadywaniu czy to słaby akumulator tylko na zmierzeniu go woltomierzem.
I to nie jest tak że jak bezmyślnie pałowałeś pierwsze kilometry a potem zaczynasz jeździć delikatnie to samo się poprawi i wróci do normy. Jeżeli go przegrzałes lub przytarłeś to bedzie tylko gorzej.
Te problemy z rozruchem to albo już konsekwencje twoich jazd albo może tylko nędznie wyregulowany gaźnik

dużo się uczę przynajmniej… potrenowałem dzisiaj odpalanie z kopa i możliwe, że wcześniej nie odpalał bo nie dodawałem lekko gazu… więc nie jest źle… może za bardzo opierniczyłem Torosa…
Największy sprawdzian przed skuterkiem będzie jak już upoluje sobie pracę i będę robił te 60 km dziennie. Grunt to wiedzieć jak sobie z tym radzić żeby nie utknąć. Lepiej wcześniej się nauczyć…

Może będzie żył, pamiętaj, żeby wymienić olej po 300 kilometrach, bo w silniku podczas docierania jest dużo opiłków metalu.

60-cio kilometrowe trasy na niedotartym silniku (jeśli już nie został “przetarty”) raczej odradzam. To są silniczki chłodzone powietrzem i tak długie trasy na raz bez przerw - tym bardziej nowy, nie dotarty - nie są dla niego. Sam jechałem za jednym razem po 50 km i więcej bez przerw, no ale silnik porządnie dotarty, zadbany i z szybkością w granicach 45…55 km/h, więc bez problemu dał radę. Te maluchy zawiozą Cię tam gdzie chcesz, ale musisz o nie dbać; inaczej się zemszczą :wink: .
Akumulator sprawdź i ew. podładuj do pełna.

a jak prawidłowo odpala się skuter na kopniaka?
bo ja robię to tak… daję kopa i dociskam trochę gazu… odpalać odpala… ale czy powinienem też dociskać sprzęgło?

Co przez to rozumiesz? Sprzęgło w skuterze samo się dociska od obrotów

dzięki