Witam wracałem dzisiaj do domu i z 50m od chaty skuter zaczął się dusić przy manetce w pozycji 3/4 zjechałem na bok chwile chodził i zgasł później już nie chciał odpalić ze startera ( kreci normalnie ) ani z "kopa" nie wiem o co chodzi proszę o pomoc.
I jeszcze ponawiam pytanie co do blokad gdzie mam ich szukać skuter to Baccari Mizuri.
Podstawowe rzeczy: świeca, powietrze, paliwo. Na mój gust mógł się zalać. Trzeba wykręcić świecę i zobaczyć jak tam wygląda to wszystko. Wyczyść ją, wkręć i zobacz czy to coś da. Jak nie bedziemy kombinować dalej.
Rano odpalił normalnie po 3 minutach jazdy zatrzymałem się koło sklepu jak wróciłem nie chciał odpalić ale po kilku dłuższych próbach odpalił. kolega mówił że to nagar na świecy jutro to sprawdzę.
Rano odpalił normalnie po 3 minutach jazdy zatrzymałem się koło sklepu jak wróciłem nie chciał odpalić ale po kilku dłuższych próbach odpalił. kolega mówił że to nagar na świecy jutro to sprawdzę.
Zalewanie na 100%. Wykręcić świecę, wyczyścić, opalić, zostawić na kilka godzin. Nim ponownie ją wkręcisz ujmij w gaźniku ilość paliwa w mieszance paliwowo-powietrznej.
Wczoraj wracałem do domu i ... zabrakło mi benzyny próbowałem odpalić żeby dojechać na cepeen (xD) lecz nic to nie dało i pchałem.. nalałem benzyny ale nie chciał odpalić w końcu akumulator się rozładował pokopałem trochę i musiałem znowu pchać do domu.
Przed chwilą odkręciłem świece (była cała czarna) iskra jest. Pomocy.
teraz ładuje akumulator :)
Edit : Przykręciłem świece skuter odpala po 5-6 kopnięciach słychać tak jakby cykanie i gaśnie po 2-3 sekundach...
mój znajomy miał tak samo potrafił podczas jazdy zgasnąć i później nie odpalić a na drugi dzień zmartwychwstał pomogła wymiana świecy,regulacja gaźnika po prostu możesz mieć za dużą lub za małą przerwę przez co skuter zalewa.
Po południu pomęczyłem go trochę odpalił przejechałem się wróciłem do domu za jakieś 20 minut odwoziłem kuzyna na pkp odpalił normalnie za 2 razem spod pkp nie chciał odpalić odpalił chyba za 20 kopnięciem ... jadę jadę i koło biedronki mi zgasł zjeżdżam na bok i dalej już musiałem pchać do domu odkręciłem świece czyszczę szczotką w końcu się zdenerwowałem wziąłem aku nakładkę (z krążkami takimi) i wyczyściłem wygląda jak nowa wkręciłem do skutera i nie chce odpalić.