Witam postaram się jak najdokładniej opisać moją sytuację no wieć tak :
Posiadam w swoim skuterze filtr stożkowy siatka wczoraj był deszcz wiem ze teoretycznie nie moge jeździć bo nałapie wody no ale gdy przestało padać pojechałem z koleżanką na impreze takie dożynki skuterkiem wszystko ładnie pięknie śmigał wracaliśmy zaczęło padać więc pojechaliśmy do mnie gdy weszlismy do domu dostalem telefon od kolegi aby jak najszybciej do niego przyjechać no wiec zostawilem kolezanke z siostra niech sobie gadaja i jechalem jak głupi mokro ślisko a ja jade ponad 80 nagle skuter stracił moc tzn przez jakieś 20 metrów jechał 10-15 km/h myślałem że nałapał wody i trzeba bedzie wylać ją z siatki no ale nagle znów ją odzyskał i zdążyłem rozpędzić się do 70 i musialem hamować bo juz bylem na miejscu zajechalem do kolegi skuter chwile pochodzil pod dachem na wolnych obrotach zgasiłem go pojechałem z kolegą jego skuterem do miasta ponieważ on ma seryjny filtr powietrza i jemu nie dławi w deszcz po przyjeździe skuter nie chciał zapalić wróciłem jego pojazdem do domu odwiozłem kolezanke na drugi dzien kolega dzwoni ze moj skuter nie odpala wiec pojechalem no faktycznie nie pali przedmuchalismy cały gaźnik z syfu bylo go dość sporo uzylismy do tego celu kompresora nadal nic nie pali laliśmy pod świece też nic nie dycha nawet no wiec zaprowadzilem skuter do siebie i zacząłem się bawić wszystko co robiłem mianowicie samostart w gaźnik lanie do cylka i na świece nie dawało efektów sprawdzałem kompresje palcem no nie mogłem go utrzymać tak zeby mi go nie wydmuchało no ale nie mialem przyrządu aby to sprawdzić no więc pomyslalem ze zdejmę cylinder tak też zrobiłem cylinder ani jednej ryski nie dalo sie palcem wyczuć wgl stan na moje oko bardzo dobry tłok też ani nie przytarty ani nic wyczyściłem papierem ściernym cieńkim osad tam gdzie jest strzałka bo był cały czarny tak aby tłok był czysty tzn nie porysowałem nie przytarłem tylko wyczyściłem z osadu to samo głowice zmieniłem pierścienie z mysla ze jak tłok nie przytarty cylek tez nie to powinno polatać jeszcze na nowych pierścieniach .... sprawdzam znow palcem kompresje jeszcze większa się wydaje no ale nowe pierścienie to sie nie dziwie leje pod swiece do cylindra nic kope kope nic jedynie czasami na chwile mruknie jak go mocniej kopne wymieniałem świece sprawdzałem iskre aż niebieska no nie mam pojęcia co może być czasmi strzeli z tłumika macie jakieś propozycje ?
Na to pomysłów nie mam, ale należą się gratulacje za najdłuższe zdanie bez używania interpunkcji - respekt.:]
a zaworu już nie wyczyściłeś syf na membranach i możesz se kopać
zawór wydaje się czysty
ale jak leje pod swiece i on nie zagada to co maja do tego membrany ?
zna czy nie wyjąłeś i nie wyczyściłeś,a membrany zapobiegają cofaniu się mieszanki
wyjmowałem wydaja sie czyste , lecz jedna przepuszcza światło nie duzo ale jednak skuter pluł mi benzyna przez gaźnik zmienilem dysze nadal pluje ale mniej no ale jeździł tylko czemu nawet zagadać nie chce skoro leje pod swiece ?
skuter działa dzieki za udzielanie sie pozdrawiam