Cześć. Mam 4T, Baotian. 12 tys. przebiegu, 4 letni. Skuter nie pali na zimnym i ciepłym silniku z rozrusznika - kręci bendiksem ale wydaje się zbyt słabo i zazwyczaj nie zazębia z zębami wariatora lub jeśli go zazębi to nie ma siły pociągnąć za cały wał. Pali na kopkę za 2-3 razem. Z czasem coraz gorzej palił na rozruszniku aż przestał zupełnie.
Czynności jakie wykonałem i co sprawdzone. Stary bendiks czyszczony, smarowany i nic. Bendiks wymieniony na nowy. Sprawdzony inny akumulator, pociągnięty osobny minus do silniczka kręcącego biendiksem. Sprawdzona kompresja na kopce 11 barów przy ciepłym silniku (przy kreceniu rozrusznika nie sprawdzałem). Silnik sensownie pracuje, odblokowany jedzie 65-70 km/h seryjny 50cm, nie bierze oleju, pali 2.5 l/100km. Wymienione tuleje od bendiksa w karterze silnika i w obudowie przekładni. Rozebrany i wyczyszczony silniczek poruszający bendiksem - szczotki nie wytarte. Świeca wymieniona już na drugą, kolor kawa z mlekiem, odstęp 0.50 mm na szczelinomierzu. Wymieniona membrana w gaźniku (niepotrzebnie). Zawory wyregulowane na 0.05 ssące, wydechowy 0,06 dwa razy. Bendiks w tulejach jest bez podkładek, tak chyba było oryginalnie, ale dołożyłem mu podkładki i po dociągnięciu pokrywą przekładni go zbyt mocno ściska. Paliwo płynie, gaźnik w porządku, testowany też na paliwie z innej stacji.
Nie mam już siły, dostaję szału, co jeszcze można zrobić?
wymienić rozrusznik ? zamiast go naprawiać i poprawiać? Masz albo za mały moment obrotowy na rozruszniku/za niskie obroty lub tak ciągnie prąd z instalacji że nie ma za wysterowanie modułu. Puśćgo z akumulatora samochodowego to się dowiesz z dużym prawdopodobieństwem czy to sprawa spadku napięcia w instalacji czy mocy samego silniczka rozrusznika
Tyle że ładowanie na akumulatorze jest prawdopodobnie słabe, nie wiadomo jednak co jest tego powodem. Mam to samo u siebie, wymieniłem regulator napięcia, świece itp itd i nic, światła dzienne i migacze działają na działającym silniku elegancko, natomiast główne światła po czasie tracą moc, a rozrusznik po kilku kręceniach od naładowania prostownikiem akumulatora, przestaje kręcić. Mechanikowi dałem i też nie wie co jest tego powodem, coś mówił o niskim ciśnieniu czy coś takiego, dokładnie nie zrozumiałem, że to może być właśnie powód. Co o tym sądzicie?
jak coś jest PRAWDOPODOBNIE to to sprawdź to będziesz wiedział na pewno zamiast zgadywać. Akumulator w skuterze wystarcza dokładnie na kilka kręceń. Powodem słabego ładowania (jeżeli takowe masz) jest albo układ regulacji napięcia albo jego wytwornica- stator. I raczej zmień mechanika
Wina moze nie lezeć wcale po stronie rozrusznika, albo akumulatora. Ostatnio miałem podobny przykład z rieju- na rozrusznik ani rusz a na zapych po 30 cm na kopnik tak samo ładnie palił. Na poczatku też myślałem ze poszedł rozrusznik wymieniłem nic, sprawdziłem czy nie ma za cienkich kabl zmieniłem ale dalej nic, oczywiscie nowe aku, moduł ale dalej tak samo. Okazało sie że poszło coś w silniku i nie podawał paliwa do góry. Jednak naprawa okazała sie zbyt kosztowna i sprzedałem motto jednak najpierw radził bym ci sprawdzic kable aku i rozrusznik, starter.