Skuter nie odpala

Witam mam skuter 80cc 4t i zauważyłem, że zaczął przygasać i dusił się strasznie oraz miał taki dziwny dzwięk wydechu taki nie jak zwykle, tylko bardziej nieregularny. Postanowiłem wyczyścić gaznik, przyznam się, że robiłem to pierwszy raz wzorując się na filmikach z internetu i zrobiłem wszystko tak jak to było pokazane. Włożyłem gaznik podpiąłem wszystko i własnie teraz skuter nie chce odpalić, tak jakby szybko kręci jakby brakowało iskry, zeby go odpaliło. Nic z tym gaznikiem nie robiłem nie wyregulowałem go więc to może przez to, czyściłem te wszystkie dysze itp, ale po wkreceniu zostawiłem to tak jak bylo czyli dokreciłem wszystko do oporu i koniec. Czy jest taka możliwość, że skuter nie chce odpalić bo nie wyregulowałem tam jakichś srubek ? Jestem w tym totalnie nowy i dlatego nie mam pojęcia o co chodzi. Skuter nie posiada kopki więc nie mam możliwości odpalenia na kopa. Proszę o pomoc

nie odpala raczej przez brak regulacji (śrube od mieszanki wkręciłes do oporu) a jeżeli “szybko kręci” to raczej nie masz kompresji.
Wiec kompresja do sprawdzenia, zawory do regulacji a gaźnik do ustawienia.
A to coś do kopania nazywa sie kopniakiem a nie “kopką”.

Własnie kolega sprawdzał skuter i zauważyliśmy, że łańcuch koło zaworów jest bardzo poluzowany praktycznie można go reką sciągnąć więc to pewnie to jest ten problem i bedzie trzeba wymienic. Tylko przez co to się mógł ten łancuch tak naciągnąć? ?

on mi już przed czyszczeniem gaźnika zaczął dziwnie chodzić ten skuterek, tak bardzo “inaczej”, więc pomyślałem, że to wina gaźnika, ale jednak ten łancuszek był problemem