Witam. Mam problem ze swoim skuterkiem . Mianowicie skuter nie odpala. Nawet jeżeli odpali to po krótkim czasie gaśnie. Zdarzało się, że jeździł normalnie przez cały dzień, a już następnego dnia po krótkim czasie od odpalenia gasł i już jego odpalenie równało się z cudem. Świeca daje iskrę, gaźnik dostaje paliwo.
W skuterze zostały sprawdzone ( wymienione na nowe ) :
- świeca
- cewka zapłonowa
- moduł zapłonowy
- gaźnik
Co może być przyczyną tej awarii ? Czy ktoś spotkał się już z czymś podobnym ?
Jeśli to 4T to może zawory do regulacji.
Sorry że zapytam , masz Paliwo ? ;)
Jak mogą być zawory do regulacji jak zdarza się, że chodzi jak w zegarku a na drugi dzień już nie . A paliwo jest.
Nie wyjołeś przypadkiem rurki z filtra powietrza? Bo jeśli tak to pewnie trzeba zmienić dysze w gaźniku.
Wyczyść może filtr powietrz , wyreguluj gźnik
Mam w nim filtr stożkowy.
No i po co ci stożek , nic on niedaje a tylko syw się w nim zbiera.
Jak go kupiłem to już miał założony stożek.
Ale powróćmy do tematu.
kup sobie normalny filtr puszkowy, wyreguluj gaźnik, bendiź może być wyrobiony