Skuter nie odpala - błagam was, pomóżcie.

A wiec wszystko zaczelo sie tak... Wymienilem dysze skuter odpalil ale z trude i byly obroty wyku**ste i wylaczylem go kluczykiem tamtej pory nie odpala wlozylem stara dysze dalej to samo slychac jak skuter kreci normlanie jakby chcial odpalic ale nie moze prosze was o pomoc

dodam ze jak wylaczylem to uslyszalem taki dziwni dzwiek w silniku

daje iskre normalnie kiedy nalewmy paliwo do gaznika i do cylindra tez nie chcial odpalic ladnie krecil prawie odpalil ale nie odpala prosze o pomoc szybko

Trudno będzie zdjagnozować problem, na podstawie kilku zdawkowych informacji.
Moja rada. Może w Twojej okolicy jest jakiś dobry mechanik, który pomoże Ci w zdjagnozowaniu problemu. Mając pewność co jest nie tak z maszyną, łatwiej określić zakres napraw, ceny części itp. A tak, to będziesz szukał igły w stogu siana... Zaczniesz wymieniać wszystko i zdarzyć się może że nie od razu natrafisz na to co rzeczywiście jest popsute...

Świeca nie jest zalana? Świeca daje iskrę? Kompresja jest? Jak chodzi Ci kopka? Jak w watę, czy stawia opór?