Sprawa dotyczy chińskiego skutera z silnikiem kopią minarelli.
Na ssaniu skuter chodzi dobrze, ładnie przyspiesza, wchodzi na obroty itp.
Po nagrzaniu się silnika jest problem z przekroczeniem 2.5tyś obrotów. Jeśli uda się przekroczyć tę wartość - skuter wkręca się do 8tyś obrotów bez problemu (bo jest zablokowany do tylu).
Tak samo na wolnych obrotach schodzi pomału aż gaśnie.
Natomiast poniżej tych 2.5 tyś obrotów niemal każde odkręcenie manetki gazu powoduje to, że skuter schodzi z obrotów jeszcze niżej, im więcej gazu tym szybciej "zdycha". Co to może być?