Witam:) Ja w sumie jezdze prawie caly rok na skuterze, oprocz zimy. W najnizszej temperaturze jakiej jechalem na skuterze pokonujac odleglosc 25km i z powrotem czyli razem 50km, to byla temperatura -7 stopni, w Grudniu, jeszcze zanim snieg spadl, i to praktycznie zdarzalo mi sie wiele razy, oczywiscie po drodze suchej. Ja w skuterze posiadam owiewke, tzn szybke, ktora jest bardzo dobra, poniewaz moze czasami zhamuje skutera o 10km/h lecz, w czasie silnych wiatrow, czy naglego deszczu bardzo dobrze chroni, np w czasie wiatru nic nie czuc i w czasie deszczu w ogole nie jestem mokrym, oczywiscie jak caly czas jade i do tego chroni przed muchami.
Skuter jest pojazdem nr 1 w korkach oczywiscie, i poza tym bardzo oszczednym i ekonomicznym, jak i wlasnie automat od swiatel do swiatel, jest lepszy od skrzyn manualnych. Jesli chodzi o kulture kierowcow na drodze to ciezko, poniewaz przewaznie jak sie nie raz np ustepuje pieszemu na pasach, to kierowcy samochodow juz trabia, czy potrafia mnie ominac i malo nie poprzytracac ludzi, jak i nie raz wyjezdzaja prosto przede mną na drogach ktorych mam pierwszenstwo, z bocznych ulic, np jade przez miato 50km/h a tu nagle jakis niedouczony kierowca wypada, no i oczywiscie po hamulcach trzeba, bo nie ktorzy bez mozgowcy mysla ze skuter odrazu staje na stop. Po za miastem znowu nie ktorzy w czasie wyprzedzania mnie np, nie zachowuja odpowiedniej odleglosci i potrafia tak jechac ze malo mi nie porozwalaja lusterek czasem nawet odleglosci 15, 20cm na oko, czy siedza mi na tyle, a gdybym przychamowal to by mnie rozjechali, jak i nie raz rozsmieszaja mnie poniewaz np jade np 80km/h a tu jakis idiota mnie wyprzedza a za 100m skreca i na dodatek, nie daje kierunkowskazow. Ja nie pisze o wszystkich kierowcach, tylko o tych ktorzy malo czlowieka nie zajada, czy np wyjada prosto przed skuterem, nie raz pchaja sie na trzeciego a za chwile zwalnia przede mna i sie podniecil bo wyprzedzil skutera, czy w korkach specjalnie zajezdza np prawa strone drogi, zeby nie mozna bylo przejechac, a jak sie jedzie to potrafia podjechac tak w jednym momencie, ze malo sie o nich nie zahaczy. Wszyscy narzekają na skutery, ze to matoly, nie znaja przepisow, a to wlasnie kierowcy samochodow pokazuja jak znaja przepisy, wymuszeniami, wyprzedzaniem na pasach, na liniach ciaglych itp, jak i brakiem odleglosci, albo wypisuja na roznych forach, ze skutery nie powinny jezdzic po drodze. Ja osobiscie uwazam, ze jesli przestrzega sie przepisow, to kazdemu jest dobrze na drodze, a kazdy skuterzysta, czy motocyklista, jest takim samym uczestnikiem drogi, jak kierowcy osobowek i tirow. Kazdy musi muslec i uwazac, lecz ci co samochodami jada tez, poniewaz zahaczy kogos na motorze, jemu w samochodzie nic a ten np na skuterze moze zginac. W polsce to nie skutery sa problemem, lecz ci kierowcy, ktorzy mysla ze im wszystko wolno, ze skutera mozna rozwalic, a kazdy chce dojechac do pracy, czy szkoly, czy wogole do celu, lecz jesli kierowcy samochodow nie naucza sie tolerancji to bedzie zle, poniewaz skuterzysta tez jest uzytkownikiem drogi i ma takie same prawa, jak ten co jedzie samochodem, wiec trzeba przepisow przestrzegac, bo co z tego za ja np na skuterze przestrzegam, lecz wielcy kierowcy drog zawsze musze sie wszedzie pchac, a na koniec sa ode mnie 3 minuty szybciej, a w korkach to oni sa ostatni, jak ci kierowcy samochodow sa tacy madrzy, to zapraszam ich na wyscig rowerowy,poniewaz w sezonie letnim tez bardzo duzo jezdze rowerem, dla kondycji, to zobaczymy jacy sa mocni, w nogach, i pod gorkami, i ile przejada na raz. przez wakacje zrobilem rowerem 7000km, lecz kazdy mysli ze jest madry jak ma mocny samochod, lecz kazdy glupi potrafi jechac szybko, lecz nie kazdy glupi potrafi jechac szybko rowerem, moj v-max rowerem turystycznym na prostej to 57km/h, a z gorek wiekszych nawet 85 jechalem, a z przecietnych ponad 65-70km/h i to nie sa bajki, poniewaz maja druga pasja sa rowery. Wiec ci tacy madzry kierowcy na rowerze przy 85 z gorki by w spodnie narobili od drgan, a zlym ruchem kierownicy, by lezeli w krzakach. Pozdrawiam wszystkich skuterzystow, i zachecam wszystkich do jazdy jednosladem, poniewaz to jest cos wspanialego, czujac powietrze, i ta radosc z zycia jadac skuterem po drogach.