Skuter/motorower bez prawa jazdy, automatyczna skrzynia biegów

Jaki skuter/motorower, którym będę mógł jeździć bez posiadania prawa jazdy (1991 rocznik) moglibyście polecić w cenie maksymalnie 9-11 tysięcy złotych?

Wymagania:

  • automatyczna skrzynia biegów
  • prędkość maksymalna 55-60 km/h będzie wystarczająca

Obecnie jeżdżę “elektryczną zabawką”, która w dzień powszedni “po mieście” i okolicach daje w 100% radę, ale jednak na trasy powyżej 40 kilometrów mija się z celem - a do takich też mimo, że odbywałby się raz/dwa w miesiącu potrzebuję jakiegoś środka transportu, a nie busa lub osoby trzeciej.
Najwięcej objechałem na nim 67 kilometrów po których byłem uziemiony aż do ponownego naładowania przez prawie 6 godzin, a i inwestycja co jakiś czas w nowy akumulator to też wydatek… a używam sprzętu niemal codziennie.

Z nowych to nic sensownego w tej kasie nie kupisz bo to będa same chińczyki (Junak, Romet, Barton, Zipp…itd) natomiast to sensowny budżet na 1-2 letnią używke od Peugeota, Hondy, Yamahy, Piaggio, Aprilli…itd.
Szukał bym czegoś chłodzonego cieczą nawet w klasie 50cm

@Wombat, dziękuję za odpowiedź.

Myślę jednak po dłuższym namyśle, że nie ma co usilnie w moim wypadku pchać się w jakieś automaty przy byle 50tce - przyzwyczaję się do manuala.
Chińczyki faktycznie jednak w jakimś sensie kuszą, bo mimo swoich wad związane są z relatywnie tanim serwisem - stąd też brałem je początkowo pod uwagę jako opcję sensowną dla początkującego.

Zapomniałem też w pierwszym poście napisać, że preferuję coś w deseń choppera (kształty klasyczne), ze względu na wygodę.
Jednoślad dla mnie ma być przede wszystkim wygodnym narzędziem służącym do transportu.

ale trasy po 40-60km dla chińczyka beda zabójcze. Fajnie że naprawy bedą tanie ale zabieranie ze sobą zestawu narzędzi i drugiego silnika w częściach może być mało wygodne.
Chopperów w klasie 50 już nie ma. Był Łoś. Ale już nie ma. Zostają motorowery bardzo klasyczne lub udające sportowe.
I każdy skuter jest automatem - tzn 99.9% wiec tu taj raczej wyzwaniem jest znaleźc coś co automatem nie jest.
Zresztą napędy to najmniej awaryjna cześć chinoli. Natomiast cylindry to tam są z gównolitu - marny materiał, marna tolerancja wykonania, marna trwałość