Witam. Ostatnio nie używałem skutera przez ok. tydzień, ponieważ nie było do tego warunków i gdy przedwczoraj uruchomiłem skuter po tej przerwie to zapaliłem go z kopa i odpalił normalnie za drugim razem. Chwilę postał rozgrzał się i wyruszyłem nim do sąsiedniego miasta i jest taka sytuacja: jadę sobie ok. 50 na godzinę i widzę czerwone światło więc puszczam manetkę i skuter powoli wytraca obroty, wszystko ok czekam na zielone i gdy się już ono pojawiło to dodaję powoli gazu a skuter przez sekundę dwie się jakby nie reaguje dławi, przymula i dopiero rusza. Nie wiem czy to coś poważnego czy tylko reakcja na niską temperaturę? Proszę o pomoc.
Niska temperatura to raczej nie jest... Mieszanka lepiej się spala w niższej temperaturze...
Wystarczy wyregulować gaźnik i problem zniknie.
Miałem kiedyś tak samo, po wyregulowaniu gaźnika wszystko wróciło do normy.
Jak nic nie dłubałeś, to zacznij od czyszczenia filtra powietrza, jak nie pomorze, to regulacja gaźnika i czyszczenie.