Panowie mam taka sytuacje chodzi o to ze skuter 4t gdy dodaje gaz i na wolnych obrotach pracuje dobrze ale gdy na niego siadam i jede dlurzej na pelnym gazie(szczegulnie pod lekkie wzniesienia) zaczyna zwalniac i tracic moc co jest przyczyna? probowalem regulowac srobka od mieszanki ale caly czas to samo ostatnio jak czyscilem gaznik lekko przygialem blaszke od plywaka po to aby szybciej zamykal paliwo bo mi uciekalo przelewem czy to moze byc przyczyna ze za mocno ja digialem i nie dostaje paliwa czy jest odwrotnie i go zalewa?
oktroche odgialem ta blaszke i jest deczko lepiej ale jeszcze nie idealnie czy gdzies mozna znalesc ustawienia tego plywaka jakie powinny byc fabrycznie?
ciagle jest to samo nawet po regulacjo gaznika kiedy jade pod gorke zaczyna zwalniac i gasnie
jak szybko sprawdzic czy go nie zalewa bo swieca jest sucha
jak jest sucha to nie jest zalana. tak na logike
jest sucha powiem tak wjuz nawet bawilem sie regulowaniem gaznika aby sprawdzic i jest tak jak odkrecam srubke to ladnie wchodzi na obroty i szybciej sie zrywa jak wkrecam to odwrotnie ale czy to na takich ustawieniach czy innych zawsze jest to samo odpalam jade elegancko az milo i po przejechaniu kilkunastu metrow zwalnia i gasnie:(
odkrecilem swiece jest czarna obkopcona wiec za duzo paliwa? bo na plywaku odgialem ta blaszke
a czy to moze byc wina sprzegla bo ono mi strasznie piszczy przy ruszaniu