Witam.
Jestem tu nowy. Chciałbym zapytać was, czy czymś różnią się skutery z salonu, od tych z marketu. Podobno w markecie są źle wykonane, ale nie wiem. Mam na oku Routera Bassę. W Tesco kosztuje on 1699 zł, a w salonie Rometa 1899 zł. Dla niektórych 200 zł to dużo, a dla niektórych mało, ale różnica jest.
Skuter mi jest potrzebny do dojazdu do szkoły (mam ok 30 minut w jedną stronę). Nie ma mowy o lataniu i katowaniu. :D
niczym się nie różnią poza ceną i miejscem zakupu.
Bierz z marketu... Ja mam torosa z marketu i nic przy nim nie robilem. Na niektórych miejscach mam jeszce folie ochornne. A zrobiłem na nim 7.000 [BEZAWARYJNIE] Ale teraz naprawiam po czołówce i sprzedaje.
Różnią się ceną. Jeżeli w salonie i markecie kosztowało by tyle samo to bierz z salonu bo tam chociaż nie obmacane masz.
W salonach masz większą prowizję.
Salon na stanie ma 2-4 sztuki, market zamawia tira, stąd różnica w cenie.
Poza tym są tak samo poskładane (czyt. byle jak), masz te same papiery, taką samą gwarancję i wszystko to samo.
Bierz z marketu.
Ja mam skuter na sprzedą, co do ceny się dogadamy ajk chcesz to pisz lub dzown 6309108-gg 797256328 tel, okolice wyszkowa...:)