Skuter do 1500zł

Witam poszukuje skutera dla żony do pracy do 1500zł widziałem i czytałem inne tematy ale są już troszkę stare a ceny się zmieniają, skuter musi być w miarę solidny, znam się dobrze na samochodach osobowych ale o skuterach nic nie wiem nawet nie jechałem nigdy skuterem.

Pozostaje tylko nowy toros f16, lub router bassa :)
Pamiętaj, że te koszta będą do 1800 zł, gdyż jeszcze trzeba kupić kask, OC, rejestracje. A to jest kwota na min. 300 zł.

Mi udało się wyrwać nowy skuter toros f16 z salonu pod koniec 2012 za kwotę 1130 zł, gdyż było już dawno po sezonie, oraz likwidacja salonu.

Zda egzamin nie dokładając do niego z 2 lata ?

Zależy ile żona w ciągu roku przejeździ kilometrów. Taki tani skuter o ile dbamy o wymiany oleju i regulacje, pokona bezawaryjnie ponad 10000km, może tylko trzeba będzie pasek wymienić.

Zda, ale trzeba go nie katować, nie tuningować itp. Po prostu odpala i jedzie. Czasem moogą się pojawić drobne awarie których koszt naprawy jest do 100 zł (np. czyszczenie, regulacja gaźnika). Ogólnie to części do tych skuterów są najtańsze.

Po zakupie należy silnik dobrze docierać tak do 500 km. (jeździć różnymi prędkościami, na różnych obrotach). Po 300 km wymienia się olej silnikowy oraz przekładniowy, a potem co 2000 - 2500 km.
Co około 6 tys. km należy wymienić pasek napędowy (warto kupić ten z najwyższej półki - wtedy na więcej wystarczy).

Co do rejestracji i ubezpieczenia, to rejestracja kosztuje 111,50 zł, a za ubezpieczenie ja płaciłem 249 zł w PZU(OC + AC + NNW + zwyżka za wiek poniżej 26 lat)

akurat o ubezpieczenie się nie martwię bo mam 60% zniżek dobrze że napisaliście jak to wszystko się użytkuję, troszkę dziwne z tą wymianą oleju 2tys i wymiana he, jak mogę zadać pytanie ile to wam pali i wymieńcie mi takie droższe naprawy żebym w miarę się zorientował jak to wygląda finansowo, żona ma dojeżdżać 18km codziennie w jedną stronę więc tak wychodzi dziennie 40km tylko nie wiem czy da radę, nie ma prawa jazdy i tu jest kłopot z samochodem więc muszę coś wymyślić, a jak z światełkami takiego skutera dobrze świeca w nocy ?

Mój toros f16 nr. 1 przed wypadkiem palił z blokadami (vmax 45km/h) poniżej 2 litrów. Serio. Był dobrze dotarty, delikatny gaz manetką, dojazd do świateł bez poruszania manetką i używania hamulców. Bez blokady przy jeździe powyżej 70km/h spalanie dochodziło nawet do 4L.

Co do oleju to nie ma się czego obawiać. Koszt oleju silnikowego to za buteleczke 1L 20 zł. Koszt przekładniowego to poniżej 10 zł.
Oleju w przekładni jest 120ml, a za 10 zł dostajemy buteleczke 150ml. Natomiast silnikowego jest 850 ml, a dostajemy za 20-30 zł 1L.

Sprawe można ogarnąć w max 1 godzine. - Podkłada się folie, papiery, potem podkłada się np. pojemnik po lodach. Odkręca się śrubę, i szybko się odskakuje do tyłu, gdyż wyskoczy z dużą prędkością z pod korka sprężyna a w niej filtr oleju. Wyciągamy łapą z pojemnika po lodach sprężyne oraz filtr oleju (warto mieć wtedy rękawiczki), i czekamy aż spłynie olej silnikowy (Można przyśpieszyć to dmuchając tam gdzie jest bagnet). Potem wkładamy filtr oleju, sprężyne i skręcamy śrubą.
Kolejnym etapem jest wlanie nowego oleju. W tym celu odkręcamy bagnet i najlepiej przez lejek powolutku wlewać tak do 800ml.
Po wlaniu zakręcamy bagnet.

Z wymianą oleju przekładniowego jest lepiej - W przekładni są 2 śrubki z taką złotą podkładką. Odkręca się najpierw tą na górze, która jest umieszczona z boku, a potem tą na dole wcześniej podkładając tam pojemnik po lodach. Olej przekładnowy szybko skapie.
Zakręcamy dolną śrubkę wylotu, i teraz trzeba się bawić w strzykawki, gdyż olej który dostaniemy będzie w takiej tubce, która nie zmieści się do dziury wlotowej. A więc przecinamy górę tubki, i strzykawką wstrzykujemy olej tak aby było jakieś 100-110 ml.
Zakręcamy ową śrubę, a pojemnik po lodach zamykamy i podrzucamy sąsiadowy, lub oddajemy gdzieś (nie wylewaj do gleby bo kwiatki nie będą rosły!)

Co do większych napraw, które będziemy musieli przeprowadzić w przyszłości to regulacja zaworów. W serwisie gwiżdżą sobie za to 3 stówy. Chyba, że zatrzemy cylinder, wtedy koszta będą większe. Dlatego polecam od razu po zakupie zakupić sportowy wentylator firmy NARAKU - koszt to 50 zł, poprawia znacząco chłodzenie, przez co zmniejszymy szanse zatarcia cylindra w upalne dni.

A co do tej regulacji zaworów i 300zł to chcę powiedzieć, że skoro znasz się na samochodach to z tym też sobie poradzisz. W internecie są instrukcje krok po kroku, a koszt narzędzi to max 50zł... i masz spokój.

sprzedam skuter z dokumentami uzywany za 1000 zl.pierwszy wlasciciel 2 lata od zakupu

Nie polecam kupować używanych chińskich skuterów. A tym bardziej 2 letniego. Najlepiej dołożyć kilka stówek i mieć nówkę sztukę nie śmiganą prosto ze sklepu/salonu. Wtedy się ma pewność co się z nim działo. - Jak se pościelisz, tak się wyśpisz. A tak nie masz pewności czy nie był stawiany na koło a po zakupie trzeba wymienić pół silnika

Mordo, gdzie oni Ci chcieli 300zł za zawory?

Za tyle to w normalnym serwisie masz zmieniony cylek.

Regulacja zaworów to banał. Szczelinomierz z Allegro za 20zł z listkami co 0,01mm, a nasadową dziewiątkę raczej każdy w domu ma.

Fdzie chcieli? Na ASO Wysockiego jak dzwoniłem w zeszłe wakacje, wtedy co miałem problemy z regulacją gaźnika

To nawet w samochodzie z v16 nie kasują 3 stów za ustawienie luzu zaworowego.W skuterku to więcej bawisz się z dobrym dostępem do głowicy niż z samym ustawieniem.