Komunikacja miejska doprowadziła mnie dziś do ostateczności i rozważam zakup skutera. Od dawna jestem pełnoletnia, nie ma prawa jazdy, na skuterze nigdy nie siedziałam, nie odróżniam koni mechanicznych od pociągowych, lubię kolor czerwony (ale mogę iść na ustępstwa w tej kwestii). Powiedzmy, że wydać mogę jakieś 3 tyś. Jakieś sugestie?
http://allegro.pl/kymco-vitality-i3357187937.html :D dobry sprzęt w ulubionym kolorze ;)