Cześć, w następnym sezonie planuję przesiąść się ze skutera 50 na coś większego. Na początku myślałem o motocyklu ale znajomy mi odradził ponieważ stwierdził że będę się męczył z przerzucaniem biegów na takiej małej pojemności. Co o tym myślicie? Przyznam że dosyć wygodnie jeździło mi się na skuterze i jak oglądałem filmiki z przerzucania biegów w motocyklu to się trochę przeraziłem
tak samo biegi sie przerzuca w małej pojemności jak w dużej pojemności. wiec to dziwna opinia.
a reszta to jak kto lubi.
Podobno miał nieprzyjemność przejechać się na jakimś komarku 125 i powiedział że przy takiej pojemności konieczność przerzucania biegów jest dosyć męcząca. To jest typ co lubi bardzo duże pojemności, z tego co wiem to obecnie jeździ na 1,7 więc może dlatego przeskok na 125 był męczący.
Ogólnie to wiem że do wszystkiego można się przyzwyczaić ale dla kogoś kto jeździ na automatach masakrycznie wygląda przerzucanie biegów na motocyklach. Fajniej wyglądają ale chyba jednak u mnie wygoda zwycięża. Mógłbyś polecić jakieś fajne skutery 125?
nie patrz na chińczyki. a cała reszta jest fajna
A jakieś marki mógłbyś mi polecić w pierwszej kolejności?
honda, yamaha, suzuki, piaggio, aprilla, peugeot, sym, kymco. Kolejnośc przypadkowa