Spotkaliście się z jadącymi na skuterze z papierosem? Jak to oceniacie?
Owszem ;)
U nas to normalka ^^ Zawsze nosza kask typu JET
Ja osobiście nie pale :]
Zabrałem kiedyś kolegę na plecaczek, który jest palaczem. Ostrzegałem, że go wywalę jak zapali na skuterze fajkę, on nie posłuchał, zorientowałem się kiedy ją już kończył..
Ze strony kierowcy - czysta GŁUPOTA, natomiast ze strony pasażera - to już nie mam zdania. :)
PS Podoba mi się to forum. :)
Osobiście palę, nigdy jednak nie próbowałem tego robić na skuterze - dla mnie to czysta głupota jest (pęd powietrza + popiół / żar, itp - efekt może być wiadomy).
Jeżeli kierujący skuterem pali podczas jazdy, stwarza zagrożenie innym bo nie jest w stanie w pełni skoncentrować się jazdą, tak samo jak "katamaraniarz" jadąc gada przez telefon przy uchu.
Hmm, palić na skuterze? Nie spotkałem się. Osobiście też nie pale, no ale ciasteczka w czasie jazdy to się jadło, pić się piło, muzyki z fona po mieście też się słuchało.
widziałem wiele razy rożnych "młotów" którzy wożą pizze z petem, sam pale, ale nie podczas jazdy...choć wedle przepisów nie jest to zabronione
A chyba ćięzko by było palic podczas jazdy wiater dmucha a ćiekawe jak to robią
No własnie... kiedyś próbowałam palić papierosa na płynącej szybko motorówce... zanim dobrze się zaciągnęłam, pęd wiatru "wypalił" całego... :/
Jesli chodzi o palenie na skuterze, szczególnie w czasie jazdy, mogłoby być podobie. Ryzyko, że popiól znajdzie się w oku i mniejsza kontrola nad skuterem... Nigdy w życiu ;) Ja jedynie maluje usta błyszczykiem, ale to tylko, jak stoję na światłach, tak żeby zdążyć schować błyszczyk do kieszonki :)
Ula, ten błyszczyk to nie tylko Twój patent;p moja Była robiła to samo na światłach;p w końcu lusterko nie może się marnować! ;D
Widziałem także dostawców pizzy z fajką w ustach. Palą jadąc w "integralu" na łbie. Kaski zakładają tak, że osłona szczęki jest nasunięta na czole. Brak słów na opisanie tego szczytu głupoty.
Ja na co dzień widzę takie coś :mrgreen: Mieszkam przy drodze dojazdowej do firmy zajmującej się wyrobem mas bitumicznych,odlewanie kostek brukowych itp.No i co dziennie koło godziny 16 kolesie z roboty wracają całym stadem i większość fajka w ryju tylko,że oni kulturalnie 15 km/h i po dojeździe do szosy głównej chwila pogawędki.A jak dokończą to dopiero wyjeżdżają na drogę i wszyscy się rozdzielają :-)
Ja kiedys zapalilem ale nie pod czas jazdy :D wypadek byl na Grochowskiej w Warszawie na skrzyzowaniu i policja wstrzymala ruch. wiec elegancko stanalem :D fajeczka i czekalem z puszkami az odblokuja :D kolega czasem pali pod czas jazdy w korkach ale ma szybke wiec nawet jak jedzie powoli to nie ma wiatru..
Wszystko sie da. widzialem filmik jak w indiach chyba, przewozili dluga drabine na dwoch skuterach. mieli glowy miedzy szczebelkami i drabina opierala sie na ramionach i jeden za drugim jechal w odleglosci 5 metrow :D
Ja widziałem jak na skuterze jechały dwie osoby, pewnie po jakieś imprezie, obaj bez kasku. Kierowca z fajkiem w buzi i pasażer papieros+piwo(harnaś) . Troche śmieszna sytuacja:P