Cześć
Jestem tu nowy, a chciałbym żebyście mi pomogli w wyborze skutera.
Aktualnie jeżdżę na służbowej Yamaha Neos z 2015, ale moja wiedza o skuterach jest nikła.
Szukam czegoś do 3000 na kategorie AM, może być nowe, może być używane. Zależy mi żeby mało paliło, ale też żeby dało się naprawić we własnym zakresie i nie kosztowało to kokosów, bo idę na studia.
Skuter miałby służyć głównie do dojazdu na uczelnię, ale możliwe, że jakbym znalazł pracę jako dostawca jedzenia to wtedy też bym nim jeździł.
Co polecacie?
Ja sam zastanawiam się nad Kymco Agility, bo sporo o nim poczytałem, ale może są jakieś inne opcje?
Z góry dzięki
tanie w naprawie i mało palące to bedzie chińskie coś w 4T
więcej palące i już nie tak tanie w zakupie ale dość tanie w naprawie bedzie kymco
drogie (i za ta kase najstarsze - dużo najstarsze) bedzie coś markowego. Palić może mało i wytrzyma wiele… chyba że się rozsypie i wtedy naprawy na oryginalnych cześciach bedą drogie… chyba że bedziesz naprawiał tanimi zamiennikami - ale wtedy od razu kup chińczyka bo jest cały z takich zamienników.
Tu nie ma najlepszej opcji. Każda jest jakaś.