Witam, posiadam parę pytań jako iż chcę zacząć przygodę ze skuterem i mam nadzieje, że mi pomożecie.
Poszukuje skutera do jazdy po mieście, w miesiącu robię jakieś 600-700 km.
Zacznę może od tego, że jestem osobą wielkich gabarytów. Mam 195 cm wzrostu i 150-160 kg wagi. Jestem typowym grubasem i zastanawiam się czy jest w ogóle możliwość na jazdę skuterem ? Wiem, że niby są dwu osobowe ale ciężko mi doczytać gdziekolwiek na temat funkcjonowania skutera przy takim obciążeniu.
Dobra to może teraz o samym skuterze. Szukam czegoś dużego ( z wiadomych przyczyn ) 50cc Nie brzęczy jak kosiarka Jazda po mieście jakieś 600-800 km miesięcznie Planuje kupno na początku nowego roku. Będę miał jakieś 4500 pln do 5500 pln na wydanie.
Proszę o pomoc i szczere wypowiedzi. Czy jest to w ogóle możliwe ? Czy skutery w tym przedziale cenowym uciągną moje spasione dupsko 45 km/h ?
Myślę że z uciagnieciem problemu nie będzie. Tylko jedyne "ale" to większość dopuszczalna maksymalna masę własną mają 150kg większą od samej masy motoroweru. Radziłbym uważać na jakieś duże dziury w drodze. Zależy Ci na niskim spalaniu? Bo najlepiej chyba było by 2T kupić.
jedyna co cię poniesie to używane Kymco Bet&Win 50 (aczkolwiek 50cm przy twojej masie będzie tu dramatem). Ze starszych Peugeot Elyseo/Elystar 2T Niestety jest to tylko 2T więc brzmi "jak kosiarka". Więc poniekąd bardzo dobrze że to 2T bo jest mocniejsze od 4T a będzie się miało z czym mierzyć.
Jestem zdania, że 50cc przy takiej masie kierowcy zupełnie mija się z celem. Te konstrukcje nie są przewidziane do pracy ciągłej pod takim obciążeniem.
dają rade. Mój sąsiad 140kg z dzieckiem 8 lat (ze 20kg lekką reką) na BW pomykał. Wytrzyma. Bedzie troche częściej zmieniał pasek i spalanie bedzie w okolicy 5litrów ale jeździć bedzie
Ło Panie z taką wagą to prędzej 125/50 innej opcji nie widzę,nowe chińskie odpadają 2t czy 4t bo rama tego eksperymentu nie wytrzyma,markowe to używane [mogą być te co Wombat podał] ale za max 2500 i 2000 w graty na wzmocnienie. raczej coś; http://olx.pl/oferta/peugeot-elyseo-125-50-CID5-IDcxk4D.html#e40972bc5b http://olx.pl/oferta/piaggio-beverly-125-50-motorower-kufry-bagaznik-CID5-ID68vmX.html#e40972bc5b http://olx.pl/oferta/peugeot-elyseo-125-50-krakow-wieliczka-CID5-IDc7vN3.html#e40972bc5b http://olx.pl/oferta/2001-yamaha-maxster-mbk-thunder-125-50-CID5-ID7zNg1.html#e40972bc5b http://olx.pl/oferta/skuter-kymco-grand-dink-125-50-CID5-IDcfSXT.html#0e46dcd243 http://olx.pl/oferta/benelli-velvet-125-50-CID5-IDa0PLD.html#54d516fda9 http://olx.pl/oferta/skuter-yamaha-maxster-125-50-kufer-orginalny-CID5-IDbRreb.html#cb9507937d http://olx.pl/oferta/skuter-motocykl-125-50-cm3-yamaha-majesty-CID5-IDcglRt.html#cb9507937d
Moim zdaniem problemem nie jest waga, ale wzrost. Większość nawet dużych 50-tek jest po prostu za krótka i nogi słabo mieszczą się do kierownicy... Musisz to jednak zwyczajnie przymierzyć, bo decydujący jest nawet nie tyle wzrost, co proporcje długości nóg...
Tak samo jak 500 bez prawka... Nie masz prawa się tym poruszać (brak uprawnień), więc nie działa OC wykupione na ten sprzęt. Paci sobie może tak fruwać, jak mu grozi zderzenie może z zającem, a przy dużym niefarcie z krową. Zobaczy radiowóz, to skręci do lasu i tyle. Ja bym nie ryzykował takiej zabawy przy codziennych dojazdach do pracy. http://cuckoo.ie/assets/images/blog/po7020b_shit-happens-posters.jpg I to zawsze w najmniej odpowiednim momencie...
Sorki, że za Paciego się wypowiem, ale to jest tak, że formalnie to możesz jeździć, bo w dowodzie rejestracyjnym masz wpisane 50ccm... Problemy zaczynają się przy: - Kontroli Policji/ITD - jak się dopatrzą to zatrzymanie dowodu rejestracyjnego i mandat (jazda bez uprawnień), - Przeglądu technicznego - odmówienie przedłużenia w przypadku stwierdzenia niezgodności stanu faktycznego i dokumentów (wymiana dokumentów i ponowny przegląd), - Wypadku - w przypadku dopatrzenia się niezgodności dokumentów ze stanem faktycznym (regres ubezpieczyciela z tytułu OC i pokrycie wszelkich kosztów napraw, odszkodowań, renty - jazda bez uprawnień) Podsumowując, przyjęcie takiego rozwiązania może być stresujące, a potencjalnie kosztowne... Jedyne sensowne rozwiązanie, to przymierzenie się do jakiejś dużej 50-tki (może coś z Peugeota) i na spokojnie zrobienie jakiegoś prawka - A2 lub B... ;)))
I nie zapomnijcie dodać że to samo występuje w przypadku 50tki która jest tuningowana na 60,70,80 itd lub ma zdjęte blokady więc czy kupisz odblokowane 50 czy 125 zarej jako motorower to samo ryzyko!Reasumując [Arasz łajzo codziennie jestem w mieście gdzie niema zajęcy i krów no chyba że wieśniaków można uznać za krowy] formalnie to możesz jeździć i ja tak jeździłem po łodzi,zgierzu itd [peugeot 125/50 i miałem w ch kontroli nie uciekałem] łepkowi z gimbazy bym tego nie polecił ale że jesteś facet dorosły i mam nadzieje kumaty dlatego doradziłem,podstawa jazdy 125/50 jest nie zapier..... ile fabryka ale rozsądnie [70+-] zysk male spalanie wszędzie wjedziesz-podjedziesz,najlepszym wyborem jest taki który ma swój odpowiednik w 50 [wymiana licznika na wyskalowany do 80kmh] np;elystar,elyseo,w przypadku kontroli jest to jeden z pierwszych elementów na który zwracają uwagę,cyt[80 na liczniku to motorower jedź Pan]. Podsumowując,jeżeli nie chcesz nagiąć prawa i jeździć 50ccm która ma spełniać wszystkie ograniczenia narzucone przez ustawodawcę[4KW,do 45kmh itd] to nie ma skutera dla Ciebie:( nie smuć sie dla innych również bo każdy nowy przekracza 45kmh wiec nie powinien być dopuszczony do ruchu.
Ryzyko jest takie samo jak wyżej opisałem,na dowód może formalnie[nie formalnie nie może] bo nie ma różnicy czy jedzie 60cm,50cm odblokowanym czy 125 bo wszystkie to według panującego u nas prawa to już motocykle. Wyjaśnię Ci to na przykładzie Krupka jak żabie na asfalcie,gdyby po dzwonie malaguti było na jakim takim chodzie[odpalało i dało by sie je wstawić na hamownię] to na niej okazało by sie że osiąga ponad 70kmh,Krupek by dostał ale po tyłku za jadę bez uprawnień i cala wina idioty z audi spadła by na niego bo go tam nie powinno być na 'motocyklu' motorowerze który nim w żeczywistości nie jest i tego nie przeskoczysz,nie wierzysz zapytaj Leszka:) Jedyna różnica jest taka jak bardzo to prawo naginasz np;Druid po zmianie komina,filtra powietrza i powercommandera też by nie mógł latać apką bo już nie będzie na kat B tylko A2,A
Wiem, że ryzyko jest takie samo. Ale iLikeCandy musi o nim wiedzieć i je podjąć (lub nie) samemu. Mimo wszystko wydaje mi się, że ryzyko wyhaczenia przez policję odblokowanej nieco 50, a 50 przerobionej na 125, jest jednak sporo mniejsze. Przy czym obaj (z Druidem) zakładamy większą wtopę niż kontrola policji. Mandat za jazdę bez uprawnień to małe miki, w porównaniu z następstwami spowodowania wypadku bez działającego OC.
O Kymco osobiście jestem jak najlepszego zdania, ale dla Twojego wzrostu może być zwyczajnie za mały. Największe z nich to B&W i Dink... wszystkie pozostałe są mniejsze... oczywiście wśród 50-tek... :)))
ta jazda z obciążeniem oznacza obciążenie bagażników. Tzn ich stelaże są wzmocnione. Są z rur a nie z wyprofilowanej blaszki. I to dość mały skuter - 193cm. Te duże mają ponad 2m
Ja sam mam ponad 1,80 metra i 80 kilo a każda 50ccm za mała na mnie. Jak koniecznie się uprzesz na pierdzioszka to radze kupić routera ws50 z cylindrem 72/80. A ze skuterów na 4t nie mam pomysłu, a 2t to chyba tylko kymco zostają :[