Skuter 2t zipp toxic,
wymieniony cylinder na 70ccm, poprzedni zatarty (50ccm)
Problem polega na tym że niby pali od razu ale nie łapie obrotów,
ALE TO JESZCZE NIC >:(
Coś trzeszczy tłucze się w wariatorze/wale, charakterystyczne stukanie pukanie trzeszczenie.
Po chwili dodając nieważne czy troche gazu, czy full czy połowe to slychać trzask i blokuje sie napęd w sensie wariator/wał i gaśnie.
Po takim czymś kopka jest nieruchoma nie da sie jej ruszyć a na starter słychać jednen krótki dzwiek startera i dalej go nie puszcza, blokuje i starter i kopke.
Zdjąłem wariator, kręcę wałem w lewo, idzie pół obrotu i blokuje, kręcę w prawo idzie też pół obrotu i go blokuje.
Co to może być? Jak to naprawić???
POMOCY BŁAGAM!!! Dodam że wariator nowy i rolki też i wał nie ma luzów sprawdzałem przy wymianie tłoka (góra dół tym takim co na to się tłok zakłada to góra dół nie ma luzów, lewo prawo są czyli dobrze jest. Pozdrawiam