Witajcie. Dziś miałem wywrotkę na TZR (śnieg na tartanie aż kusił by po nim pośmigać :)). Efektem tego jest złamany plastik po lewej stronie pojazdu. Wolałbym nie mówić nic tacie, bo może sie na mnie wypiąć w najgorszym tego słowa znaczeniu.
Jak skleić plstik? Prosiłbym o instrukcję jak dla 6 latka, bo w tym temacie jestem całkowicie zielony.
No wydaje mi się że najlepszą metodą będzie tak pistolet do plastiku musisz dobrze spasować pęknięcie i zakitować ciekłym plastikiem który potem stwardnieje. Raczej powinieneś zdjąć plastik i od wewnętrznej strony :)
na szybko to można szpachlą od środka zakleić, ale w przyszłości wypadałoby to poprawić...na wywrotki trzeba uważać, wczoraj sprawdzałem przyczepność ..i szklanka na ulicy ok 20 była, trochę się wydygałem i potem już przepisowo 50km/h do domu wracałem ;)
Jakieś dokładniejsze opisy jeśli chodzi o zaklejenie szpachlą albo pistoletem do plastiku? ;) Jak pisałem jestem totalnym newbie jeśli o takie coś chodzi.
Bierzesz pędzel i pojemnik , do pojemnika wlewasz trochę żywicy i utwardzacza , mieszasz, ,smarujesz powierzchnię , którą chcesz łączyć nakładasz włókno, smarujesz jeszcze raz i czekasz, potem ewentualnie szlifujesz
Co do żywicy, to wygląda na to że musiałbym to potem malować, by nie było widać pęknięcia. Licho, biorąc pod uwagę że chcę to zrobić tak by tata się nie dowiedział ;).
a z widocznością to i tak ciężko - mam pistolet na klej termiczny i szczerze w upalne lato klej mi puścił - mam mocno modyfikowane plastiki i wyglądało to nie za ciekawie. Żywica jest twardsza i daje się szlifować i malować co jak dla mnie jest bezcenne
I jeszcze jedno - jak jest taka nieciekawa pogoda to polecam delikatnie laka spalić - na MOKRYM !!! wtedy się nagrzewa i od razu masz dobrą przyczepność - dzisiaj zasuwałem 7 km do szkoły , z czego w jedną stronę non stop 70 km/h ( miejscami 80) - a mam takie 2 fajne zakręty po drodze i przyczepności mi nie zabrakło, a na obydwu skuter ledwo wchodzi
No ale do domu nawierzchnia była już mokra i 60 km/h musiało mi wystarczyć - no ale wypadek to nic przyjemnego , sam miałem ładny szlif - przez co mocno przerobiłem plastiki w skuterze ( wtedy tak wyszło mi taniej)
Klejem to można papier skleić i nie będzie widać a tu zawsze będzie widać i potem odpadnie zestaw nie jest taki drogi chyba że skleisz klejem i poczekasz aż tacie odpadnie i będzie na niego
Tak, ale jeśli chciałbym skleić to żywica to musiałbym to pomalować, prawda? Nie znam się na tym kompletnie, a to chyba swoje kosztuje. Plastik jest niebieski + jakieś nalepki, więc malowanie wydaje mi sie zaburzać dobry wygląd. No nie wiem. Zobaczymy. Jutro może wrzucę zdjęcia pęknięcia to zobaczycie co i jak.