Michalk001 napisał:
Dlatego pisałem że Simson jest dla koneserów - nie mówię że to zły sprzęt, tylko chcąc go używać codziennie nie będziemy mieli czasu na szukanie oryginalnych części. To tak samo jak z naszymi starymi Rometami - kiedyś oryginalne części były nie do zdarcia i jeździło to latami. Teraz na byle jakich prywaciarskich częściach efekty są takie że tłoki się zacierają, a choinki łysieją w zastraszającym tempie.
Kumpel ma motorynkę która ma z dobre 30 lat i jest na seryjnych częściach. Co prawda rekordu prędkości nie bije bo v-max to około 35km/h ale czy -20 czy +30 czy stoi tydzień czy 3 miesiące nie używana to odpala za 1 kopnięciem a współczesne skutery postoją z miesiąc i już trzeba z 5 minut kopać żeby się odezwał.